Kazimierz Grajcarek, ekspert ds. energetyki, zwraca uwagę na pewną apatię w społeczeństwie, które nie widzi zbliżającego się problemu drożyzny. – Jeszcze tego nie dostrzegają, bo podwyżki nie nastąpiły – ich skutki uwidocznią się przede wszystkim w zimie. Część samych wyborców koalicji wydaje się zaskoczona tym, co się dzieje, inni z kolei są wystraszeni zapowiedziami zwolnień w swoich zakładach pracy. Zastanawiająca jest też postawa związków zawodowych. Praktycznie tylko „Solidarność” zabiera w tej sprawie słyszalny głos i protestuje. Jeżeli
za chwilę dojdzie nam konieczność finansowania tysięcy migrantów, to naprawdę rysują się przed nami czarne scenariusze – przestrzega Kazimierz Grajcarek.
Drogi Czytelniku! Więcej warto przeczytać w papierowym wydaniu „Naszego Dziennika” dostępnym w punktach sprzedaży prasy lub w wersji elektronicznej TUTAJ.
Zapraszamy!