logo
logo

Zdjęcie: / Nasz Dziennik

Solidarna Polska wzywa do nałożenia cła ochronnego

Środa, 29 marca 2023 (10:34)

Aktualizacja: Środa, 31 maja 2023 (07:55)

Solidarna Polska wzywa do nałożenia cła ochronnego na zboża, rzepak i kukurydzę z Ukrainy. Politycy tej partii zaapelowali w środę do rządu o wystąpienie z odpowiednim wnioskiem do Komisji Europejskiej.

Wiceminister rolnictwa, polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski poinformował dziś rano, że zarząd Solidarnej Polski podjął uchwałę popierającą wniosek, w którym szef partii, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego, aby rząd na najbliższym posiedzeniu zdecydował o złożeniu przez Polskę wniosku do Komisji Europejskiej, który miałby umożliwić skorzystanie z unijnej klauzuli ochronnej dla polskich producentów zbóż i rzepaku.

„Zdaniem Solidarnej Polski Polska powinna pomagać Ukrainie, być państwem tranzytowym, jeżeli chodzi o produkty rolne na inne rynki do UE i światowe. Ale w sytuacji nadmiernego importu produktów rolnych należy zastosować unijne prawo i procedury umożliwiające np. zdywersyfikowanie ceł. Zdaniem Solidarnej Polski zastosowanie cła chociażby na kukurydzę i zboża jest jak najbardziej zasadne. Powinno to dzisiaj chronić polskich producentów zbóż i rzepaku” – mówił Kowalski.

Zaapelował przy tym do ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, aby „wywalczył odpowiednie zapisy w rozporządzeniu liberalizującym handel z Ukrainą”. „Jeśli to rozporządzenie zostanie przedłużone o rok w tym samym kształcie, w jakim obowiązywało przez ostatni rok, to zdaniem Solidarnej Polski doprowadzi to do zapaści polskiego rolnictwa, do bankructw polskich rolników, kryzysu żywnościowego oraz do zagrożenia stanu bezpieczeństwa żywnościowego” – powiedział polityk Solidarnej Polski.

Według Kowalskiego potrzebne jest takie wynegocjowanie „dalszego ewentualnego przedłużenia rozporządzenia liberalizującego handel z Ukrainą przez ministra Budę, aby zabezpieczyć polskich rolników”.

„Jeżeli chodzi o kukurydzę, moim zdaniem najlepsze jest nałożenie maksymalnego cła 94 euro dla jednej tony. To jest możliwe. Potrzebny jest jednak wniosek Polski. Ufamy, że dzisiaj Rada Ministrów podejmie taką decyzję [...]” – powiedział polityk Solidarnej Polski.

30 maja 2022 r. Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej podjęły decyzję o rocznej liberalizacji handlu w stosunkach UE–Ukraina. W efekcie zniesiono należności celne oraz zawieszono kontyngenty taryfowe na produkty z Ukrainy. Była to odpowiedź Unii Europejskiej na rosyjską napaść, która uderzyła w gospodarkę Ukrainy.

Zdaniem polityków Solidarnej Polski liberalizacja przepisów poskutkowała tym, że ukraińskie zboże i rzepak, które miały trafiać do innych państw, zostają w Polsce. „Tracą na tym polscy rolnicy, gdyż zwiększony napływ produktów z Ukrainy zmniejsza popyt na polskie ziarno. W porównaniu z 2021 r. import zboża do Polski w 2022 r. wzrósł o blisko 3800 proc. Jeśli chodzi o rzepak, w analogicznym okresie zanotowano wzrost o niemal 700 proc.” – podał resort sprawiedliwości.

W ostatnim czasie na stronach Komisji Europejskiej opublikowano projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego, które zakłada zniesienie ceł na produkty rolne sprowadzane z Ukrainy na kolejny rok. Polski samorząd rolniczy wyraził zdecydowany sprzeciw wobec takich planów. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zaapelował, by polski rząd „zajął zdecydowane stanowisko w obronie polskich rolników”.

APW, PAP

NaszDziennik.pl