Parafrazując znane powiedzenie odnoszące się do komunistycznych rządów w PRL-u, wciąż zderzamy się z dyktaturą ciemniaków. Ten nurt usuwania symboli, znaków i treści chrześcijańskich z przestrzeni publicznej przybiera coraz groźniejszy wymiar, ponieważ odrywa od historycznych korzeni naszej Ojczyzny, Europy i świata i stygmatyzuje katolików, czyniąc z nich obywateli drugiej kategorii. Jest to, jak się wydaje, nie tylko akcja pojedynczych osób, lecz także próba narzucania ludziom w Polsce i Europie, Ameryce – za pomocą przemocy prawnej, gospodarczej i finansowej – nowego systemu wartości przez zorganizowane zdemoralizowane grupy wpływu.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym