To są bardzo świadome działania, zagrywki polityczne obliczone na podniesienie tzw. temperatury sporu i wywołanie emocji w środowiskach antyklerykalnych. Moim zdaniem to bardzo cyniczna gra polityczna. My to wszystko dokumentujemy i w stosownej formie, w stosownym czasie i w stosowny sposób upomnimy się o to. To jest po prostu obrzydliwość i nie da się przejść nad takimi atakami obojętnie. I będziemy dyscyplinować tych wszystkich ludzi, bo to jest rzeczywiście bezczelność. Nie jestem teologiem, ale dla mnie, zwykłego prostego katolika, rycerza Jana Pawła II, to brzmi jak bluźnierstwo. To są ludzie, którzy bluźnią nie tylko temu księdzu, ale bluźnią Panu Bogu. To jest po prostu obrzydliwość i nie da się przejść nad takimi atakami obojętnie – mówił dr Krzysztof Wąsowski, prawnik, obrońca ks. Michała Olszewskiego, komentując
w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja kłamliwe medialne ataki wymierzone w ks. Michała Olszewskiego.
– I sędzia, i argumentacja obrony, i słabość prokuratury, i ogromne wsparcie ludzi (modlitewne i listowne), i Radio Maryja, i Telewizja Trwam, i w ogóle tzw. wolne media – wszystko to zadziałało w jednym czasie. Dla mnie to absolutnie cud. Na pewno nie jest to zasługa obrony – stwierdził adwokat.
Jak podaje Radio Maryja, zaraz po wyjściu ks. Michała Olszewskiego z aresztu [media liberalno-lewicowe przystąpiły do ataku na jego osobę]. Jednak – zdaniem prawnika – na rozliczenie kłamstw wobec ks. Michała Olszewskiego oraz Urszuli Dubejko i Karoliny Kucharskiej przyjdzie jeszcze czas, ponieważ na razie środowisko sędziowskie w sporej części wspiera obecną władzę.
Śledztwo ws. rzekomej defraudacji środków z Funduszu Sprawiedliwości cały czas się toczy. Doktor Krzysztof Wąsowski zaznaczył, że obrona nie podejmuje na razie żadnych kroków, a jedynie czeka (od siedmiu miesięcy) na przedstawienie aktu oskarżenia i pokazanie przez prokuraturę całości materiału dowodowego.
– Chcemy zobaczyć, co prokuratura tak naprawdę ma, bo po tych przeciekach [opublikowanych w mediach – radiomaryja.pl] widzimy, że ona nie ma nic obciążającego. Ona po prostu buduje pewne manipulacje, kalumnie, pewne półprawdy albo ćwierćprawdy i tak naprawdę na tym buduje narrację medialną, żeby ludzie znienawidzili księdza [Michała Olszewskiego – radiomaryja.pl] – zaznaczył adwokat.
Więcej przeczytaj TUTAJ.