Kolejna ofiara czadu
Czad zabił wczoraj kolejną osobę. Od początku sezonu grzewczego już 27 osób poniosło śmierć w wyniku zatrucia tlenkiem węgla – podała dzisiaj straż pożarna.
Państwowa Straż Pożarna poinformowała na Twitterze, że we wtorek jedna osoba zmarła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Od początku października ubiegłego roku strażacy odnotowali 1451 zdarzeń z CO. Rannych zostało 609 osób, 27 zmarło.
Strażacy przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, m.in. o tym, by nie zakrywać kratek wentylacyjnych, zainstalować czujnik czadu.
Tlenek węgla (czad) jest gazem bezwonnym i bezbarwnym. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność krążeniowo-oddechowa i śmierć.
Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Ma silne właściwości toksyczne.
AB, PAP