logo

Woj. łódzkie: Samochód wpadł do Warty z oblodzonej drogi

Środa, 13 listopada 2024 (17:01)
Aktualizacja: Środa, 13 listopada 2024 (19:23)

Prawdopodobnie oblodzenie drogi było przyczyną utraty przez 57-latka panowania nad autem, które spadło z mostu do Warty w miejscowości Toporów w woj. łódzkim.

Mężczyzna podróżował sam i wydostał się z auta o własnych siłach. Nic poważnego mu się nie stało. Policja ostrzega przed śliskimi drogami.

Jak przekazała asp. sztab. Katarzyna Grela z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu, do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę rano na lokalnej drodze w miejscowości Toporów w pow. wieluńskim.

„57-latek kierujący suzuki grand vitara, przejeżdżając przez most na rzece Warcie nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery ochronne, po czym auto wpadło do wody. Na szczęście mężczyzna zdołał się wydostać z auta o własnych siłach” – wyjaśniła.

Dodała, że 57-latek podróżował sam i nic poważnego mu się nie stało. Był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy.

W środę rano z powodu marznących opadów drogi w woj. łódzkim były śliskie. Prawdopodobnie to było przyczyną utraty panowania nad pojazdem przez mężczyznę.

APW, PAP