Podczas niedzielnego marszu w obronie życia hiszpańscy liderzy pro-life wyrazili nadzieję, że nienarodzone dzieci mogą być ponownie chronione w ich kraju po tym, jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych unieważnił skargę Roe przeciwko Wade w zeszłym tygodniu.
Przemawiając na wiecu w obronie życia w Madrycie, Jaime Mayor Oreja powiedział, że zwycięstwo w obronie życia w Stanach Zjednoczonych powinno inspirować obrońców życia na całym świecie do „zjednoczenia i aktywności” w przywracaniu kultury życia.
– Uchylenie aborcji w Stanach Zjednoczonych pokazuje nam, że debata o kulturze życia bynajmniej się nie skończyła – powiedział Oreja z organizacji pro-life NEOS. – Będziemy bardziej obecni, zjednoczeni i aktywni niż kiedykolwiek – dodał.
Według raportu ponad 100 000 zwolenników obrony życia maszerowało w centrum Madrytu, by zaprotestować przeciwko ustawie proaborcyjnej, która zwiększyłaby liczbę przypadków zabijania nienarodzonych dzieci podczas aborcji w Hiszpanii. Organizatorami wydarzenia była organizacja Oreja, Zgromadzenie Stowarzyszeń na Rzecz Życia, Wolności i Godności oraz Platforma Every Life Matters.
– Niezbędne jest zmobilizowanie i obrona chrześcijańskich fundamentów naszego społeczeństwa w obliczu nieustającego nieładu społecznego. Nie jesteśmy tu dzisiaj w debacie o przeszłości, ale po to, aby podnieść świadomość i przygotować się na debatę o przyszłości – powiedział Oreja.
W Hiszpanii aborcje są legalne z praktycznie dowolnego powodu do 14. tygodnia.
Tego lata Kongres rozważa projekt ustawy, która pozwoliłaby dziewczynkom w wieku 16 lat na dokonywanie aborcji bez wiedzy i zgody rodziców. Proponowane prawodawstwo proaborcyjne może również zmusić szpitale publiczne do aborcji nienarodzonych dzieci i ograniczyć poradnictwo pro-life poza placówkami aborcyjnymi.