„Cokolwiek wyniknie z negocjacji, musi być trwałe i wiarygodne. Co do tego istnieje zgoda w Europie i USA. Jeśli wyłącznie Ukraina będzie dbać o trwałość rozejmu, to może nie wystarczyć” – ostrzegł szef NATO. Odpowiadając na pytanie o najbliższą przyszłość Sojuszu, zaznaczył, że „pozostaje optymistą i widzi pełne oddanie NATO, również obecnej administracji USA”.
Szef NATO podkreślił, że w Sojuszu istnieje zrozumienie i zgodność względem tego, że Ukrainie należy zapewnić najlepszą możliwą pozycję w potencjalnych rozmowach pokojowych.
W panelu uczestniczyli również amerykańscy senatorowie Lindsey Graham oraz Jeanne Shaheen.
Republikański senator Graham podkreślił, że „w tej chwili potrzebujemy NATO bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości”. Komentując sposób na powstrzymanie ponownego ataku Rosji na Ukrainę po ewentualnym zakończeniu walk, zaznaczył, że „powinniśmy wprowadzić zasadę, według której każdy następny atak automatycznie oznaczałby akcesję Kijowa do NATO”.
Senator ocenił, że Zachód powinien już w 2014 roku „zintegrować ukraińską gospodarkę ze swoją i zbudować silną armię tego kraju”. „Już nie możemy martwić się tym, żeby nie sprowokować Putina, ale tym, żeby go zatrzymać. Odrobiliśmy lekcję z przeszłości” – zapewnił.
Amerykańska senator z ramienia Partii Demokratycznej Jeanne Shaheen zwróciła uwagę na konieczność „dostarczenia Ukrainie tyle uzbrojenia, by państwo to było w stanie się bronić”. „Musimy też zrozumieć, że Ukrainy muszą bronić nie tylko sami Ukraińcy” – dodała, stwierdzając, że takie zobowiązanie „powstrzymałoby w przyszłości Putina”.
W trwającej do niedzieli 61. edycji konferencji uczestniczy ponad 60 szefów państw i rządów oraz ponad 100 ministrów.