Do beatyfikacji tych Czcigodnych Sług Bożych konieczne jest jeszcze uznanie cudu za ich wstawiennictwem.
– Zgoda Papieża na promulgowanie, czyli ogłoszenie dekretów heroiczności cnót Sług Bożych, to milowy krok ku ich beatyfikacji – podkreśla o. dr hab. Szczepan Praśkiewicz OCD, relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. – Kolejnym krokiem będą procesy o cud za ich wstawiennictwem. Jednak najpierw muszą zostać wybrane do zbadania łaski mające znamiona cudu – tłumaczy.
Czcigodna Sługa Boża Rozalia Celakówna była szczególną apostołką kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jej życie i posługa związane były z Krakowem, jednak dzieło i misja Rozalii znane są w całej Polsce.
– Jej ulubionym miejscem modlitwy była bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa przy Kolegium Jezuitów w Krakowie, naprzeciw szpitala, w którym pracowała. Na gruncie przesłania Rozalii w parafiach na terenie całej Polski powstało wiele wspólnot modlitewnych. Czerpią one wzór z jej poświęcenia i oddania się Najświętszemu Sercu Pana Jezusa w duchu wynagrodzenia grzechów własnych i świata, by Chrystus Król i nasz Pan mógł zająć należne Mu miejsce w życiu poszczególnych wiernych, jak i w całym społeczeństwie – mówi o. dr hab. Szczepan Praśkiewicz.
Proces beatyfikacyjny Rozalii Celakówny zainaugurowany został w Krakowie 5 listopada 1996 roku.
Iść drogą Rozalii
Na znaczenie dekretu heroiczności cnót Rozalii Celakówny wskazuje ks. Przemysław Karczmarek, prezes Fundacji Polonia Christi. Fundacja upowszechnia nauczanie Kościoła o społecznym panowaniu Chrystusa Króla oraz przesłanie Pana Jezusa przekazane Rozalii Celakównie.
– Dekret o heroiczności cnót Rozalii pokazuje, jak postrzegana jest przez Kościół. Doceniona zostaje za to, że w stopniu heroicznym praktykowała cnoty Boskie i kardynalne, a zatem: wiarę, nadzieję, miłość, roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo. Wskazywana jest nam przez Kościół jako wzór przez swoje cnotliwe życie, a nie misję, która jest tak bardzo podkreślana, zwłaszcza w Polsce.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym