„Towarzyszymy mu naszą miłością” – powiedział dziennikarzom kard. Pietro Parolin, najbliższy współpracownik Ojca Świętego. „Modlimy się i mamy nadzieję, że wszystko będzie można rozwiązać tak szybko, jak to możliwe i że będzie mógł powrócić do pełnienia swojej posługi”.
Zapytany bardziej szczegółowo o stan zdrowia Papieża i zakres operacji, kardynał odpowiedział: „Nie wiem, co powiedzieć. Czytaliście komunikat, w którym użyto bardzo technicznych wyrażeń. Nie mam żadnej wiedzy ani w jednym, ani w drugim sensie”. Jeśli chodzi o ewentualność, że pobyt w Gemelli może wiązać się dla Papieża z pewnego rodzaju „przekazaniem władzy”, kard. Parolin kategorycznie to wykluczył: „Nie będzie absolutnie żadnego przekazania władzy. Ojciec Święty pozostanie w szpitalu przez czas niezbędny do przeprowadzenia operacji, a następnie wznowi swoją działalność, nawet z łóżka, w służbie Kościołowi. Jeśli będą pilne sprawy, zaniesiemy je tam” – zapewnił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.