„W IPN wszczęte zostały stosowne procedury prawne związane z podejrzeniem popełnienia tego przestępstwa” – informuje w komunikacie Instytut Pamięci Narodowej.
Chodzi o odnalezienie w Centralnym Archiwum Wojskowym akt personalnych żołnierzy Zarządu II Sztabu Generalnego. Był to organ wywiadu wojskowego, w 1991 r. przekształcony w Wojskowe Służy Informacyjne.
„W 2001 roku ówczesne Wojskowe Służby Informacyjne przekazały do zasobu archiwalnego IPN akta personalne żołnierzy wywiadu wojskowego PRL, zapewniając jednocześnie, iż zbiór ten jest kompletny” – podkreśla IPN.
„Biorąc pod uwagę ostatnie informacje Ministerstwa Obrony Narodowej, zachodzi uzasadnione podejrzenie, że nie dopełniono ustawowego obowiązku przekazania do IPN wszelkich akt wytworzonych przez komunistyczne organa bezpieczeństwa państwa” – wskazuje Instytut.
Przestępstwo ukrywania akt przewiduje ustawa o IPN, mówiąca o tym, że „kto będąc zobowiązany, uchyla się od obowiązku przekazania stosownych dokumentów archiwalnych Instytutowi Pamięci Narodowej, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności”.
Odnalezione akta funkcjonariuszy wywiadu PRL, w tym byłego szefa WSI Marka Dukaczewskiego, powinny się znajdować w tzw. zbiorze zastrzeżonym w IPN, skupiającego archiwalia przekazane przez ABW (dawniej UOP), AW oraz SKW i SWW (wcześniej WSI). Jednak odnaleziono je w CAW.
Archiwalia trafią wkrótce do IPN. Zapowiedziało to już Ministerstwo Obrony Narodowej. „W związku z informacją przekazaną ministrowi obrony narodowej przez pełnomocnika ds. reformy Archiwów Wojskowych dr. hab. Sławomira Cenckiewicza, że w Centralnym Archiwum Wojskowym znaleziono akta personalne żołnierzy Zarządu II Sztabu Generalnego (w tym m.in. Marka Dukaczewskiego) podlegające przekazaniu do IPN, minister Antoni Macierewicz zapewnia, że wszystkie archiwalia, o których traktuje ustawa o IPN (...) zgodnie z prawem zostaną niezwłocznie przekazane do archiwum IPN” – zapewnia w komunikacie Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
Historycy wcześniej wielokrotnie podkreślali, że archiwum wojskowe faktycznie blokuje udostępnianie materiałów historycznych szczególnie dotyczących LWP i służb specjalnych.
Jak podkreśla w mediach szef CAW prof. Cenckiewicz, Dukaczewski już po wyborach 1989 r. „szkolił się w instytucji wywiadu wojskowego ZSRS. Następnie został wysłany do Norwegii, żeby rozpoznać potencjał NATO”.
IPN podkreśla, że do normalnego udostępniania trafia coraz więcej materiałów archiwalnych dotyczących wysokich rangą funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki. „Wśród najciekawszych materiałów, jakie w minionym roku zostały udostępnione badaczom i dziennikarzom, znajdują się akta osobowe funkcjonariuszy i teczki oficerów zewnętrznych b. Departamentu I MSW, m.in. Wojciecha Czerniaka, Mariana Zacharskiego, Bogdana Libery, Piotra Wrońskiego, Henryka Bosaka, Janusza Luksa, Aleksandra Makowskiego, Andrzeja Derlatki, Sławomira Petelickiego czy Eligiusza Naszkowskiego” – podkreśla Agnieszka Sopińska-Jaremczak, rzecznik prasowy IPN . Akta te zostały wyłączone właśnie tzw. zbioru zastrzeżonego.
– Dla historyków badających najnowsze dzieje Polski dokumenty te mogą stanowić nieocenione źródło informacji – stwierdził prezes IPN dr Łukasz Kamiński.