Na początku roku pojawiły się dwa niezależne pomysły na nazwanie skweru przy dawnym pedecie w warszawskiej dzielnicy Wola. Społecznicy ze Stowarzyszenia Gwary Warszawskiej chcieli w ten sposób upamiętnić specyfikę języka mówionego mieszkańców stolicy, wskazując, że teren ten wraz z pobliskim Kercelakiem był „niekwestionowaną Akademią Gwary Warszawskiej”.
– Tu można było wsłuchać się w niepowtarzalny język ulicy, z czasem zdefiniowany jako gwara warszawska. Wola wydatnie uczestniczyła w rozwoju tego fenomenu językowego – mówi Janusz Dziano, członek zarządu Stowarzyszenia Gwara Warszawska.
Natomiast radni PO dzielnicy Wola zgłosili wniosek o nadanie skwerowi między ulicami Wolską, Młynarską i Leszno imienia zmarłego na początku stycznia gen. Janusza Brochwicz-Lewińskiego. Argumentowali, że „’Gryf’ był związany z dzielnicą Wola do ostatnich lat swojego życia i upowszechniał pamięć o Powstaniu Warszawskim”.