Przeciwko wnioskowi o odrzucenie projektu i tym samym za skierowaniem go do komisji nadzwyczajnej zagłosowało w piątek 232 posłów z 452 biorących udział w głosowaniu. Przeciw było 216 posłów, a 4 wstrzymało się od głosu.
Projekt dąży do częściowej dekryminalizacji przerywania
za zgodą kobiety jej ciąży z naruszeniem przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego
i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz dekryminalizacji pomocy w samodzielnej aborcji.
Zakłada uchylenie art. 152 par. 1, zgodnie z którym przerwanie za zgodą kobiety jej ciąży z naruszeniem przepisów ustawy z 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
Zawarta jest też w nim m.in. propozycja, by przerwanie za zgodą kobiety jej ciąży z naruszeniem przepisów ustawy o planowaniu rodziny podlegało karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat wyłącznie wtedy, gdy od początku ciąży upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Proponowane przepisy uchylają m.in. dwa zapisy Kodeksu karnego przewidujące karę trzech lat więzienia za przerwanie ciąży – za zgodą kobiety – w przypadkach, których nie dopuszcza ustawa o planowaniu rodziny
i ochronie płodu ludzkiego.
Poseł PiS Piotr Uściński wskazał, że te regulacje to nic innego, jak legalizacja zabijania dzieci nienarodzonych
na życzenie.
O odrzucenie projektu – znoszącego również odpowiedzialność karną za pomocnictwo w zabijaniu dzieci nienarodzonych – zaapelowała do posłów m.in. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.