logo
logo

Zdjęcie: Ewa Sądej/ Nasz Dziennik

Decyzje o moście energetycznym legalne

Sobota, 8 marca 2014 (11:32)

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał, że wojewoda podlaski miał prawo w imieniu gminy zlecić firmie zewnętrznej przygotowanie jej planu zagospodarowania przestrzennego, który uwzględniał budowę mostu energetycznego Polska – Litwa. Tą decyzję wojewody do sądu zaskarżyła gmina Bakałarzewo.

Po werdykcie sądu ta jedna z największych inwestycji energetycznych w Polsce, warta około 2 mld zł, ma ruszyć jeszcze w tym miesiącu.

Wojewoda przystąpił do przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego gminy Bakałarzewo, kiedy radni, nie zgadzając się na przebieg mostu energetycznego przez ich tereny, postanowili nie uchwalić planu zagospodarowania, który by ten przebieg uwzględniał. Wojewoda podlaski Maciej Żywno kilkukrotnie wzywał radnych, aby jednak zaakceptowali przebieg linii energetycznej w planie zagospodarowania, gdyż ich opór wstrzymuje realizację tej ogromnej i strategicznej w skali kraju inwestycji. Radni nie przystali na apele wojewody, więc ten wydał zarządzenie, umożliwiające firmie zewnętrznej zastępcze opracowanie planu zagospodarowania w gminie Bakałarzewo, które uwzględnia przebieg linii energetycznej. Tą decyzję wojewody, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku zaskarżyła gmina Bakałarzewo. Sąd przyznał jednak rację wojewodzie. – Przystąpienie wojewody do przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego gminy, który uwzględniałby inwestycję celu publicznego było nietypowym, jednak w pełni legalnym, aktem nadzoru – orzekł w uzasadnieniu wyroku sędzia Mirosław Wincenciak.

Licząca przeszło 100 km linia ma przebiegać przez 10 gmin w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim. Jedynie działania sądowe gminy Bakałarzewo wstrzymywały rozpoczęcie jej budowy na terenie woj. podlaskiego. W opinii mieszkańców tej gminy inwestor – Polskie Sieci Elektroenergetyczne Operator SA wybrał najbardziej uciążliwy dla nich wariant przebiegi linii. Obawiają się oni, niebezpieczeństw związanych m.in. z zerwaniami tej ogromnej mocy linii napowietrznej – 400 kilowoltów. Do takich bowiem awarii często dochodzi na tych terenach podczas  gwałtownych zjawisk atmosferycznych, a nowo budowana linia ma przebiegać w niektórych przypadkach bardzo blisko od domów. Mieszkańcy gminy twierdzą również, że ta przemysłowa inwestycja pozbawi ich dochodów, odstraszając turystów, którzy licznie przybywają na te malownicze tereny podczas wakacji.

Most energetyczny, który ma połączyć Ełk z litewskim Alytusem, gdy powstanie, ma zasilać aż jedną czwartą naszego kraju. Ta ogromna inwestycja ma zaradzić problemowi deficytu energii elektrycznej w całej północno-wschodniej części Polski. Budowa pierwszego odcinka linii rozpocznie się w woj. podlaskim na terenie gminy Poświętne. Projekt zakłada, iż powstanie tam niemal 8 kilometrów nowej i częściowo zmodernizowanej sieci wysokiego napięcia łączącej Narew i Łomżę. Odpowiedzialny za całą inwestycję PSE Operator poinformował, że ma wydane pozwolenia na budowę około 60 km linii i oczekuje na kolejne linia Ełk – granica państwa ma być gotowa do końca 2015 r.

O strategicznym charakterze inwestycji świadczy fakt, że została ona wpisana na indykatywną listę projektów, czyli projektów mających kluczowe znaczenie dla rozwoju polskiego sektora energetycznego. Zakłada się, że połączenie ma być infrastrukturalne, czyli operatorami połączenia będą Polskie Sieci Elektroenergetyczne i litewski Litgrid. Zarekomendowana trasa połączenia ma przebiegać po stronie polskiej przez 10 gmin – Ełk, Olecko, Wieliczki, Bakałarzewo, Suwałki, Suwałki miasto, Jeleniewo, Szypliszki, Puńsk i Sejny. Do pierwszego etapu realizacji zostały zaliczone inwestycje w województwie podlaskim. Cała długość linii to 450 km.  Most ma umożliwić transgraniczny przesył energii o mocy 500 MW pomiędzy Polską a Litwą w obu kierunkach. Budowa mostu, na realizację tej  inwestycji Polska przeznacza około 2 miliardów złotych.

Adam Białous

NaszDziennik.pl