logo

Przydacz o rozmowie Duda – Trump

Czwartek, 18 kwietnia 2024 (12:27)
Aktualizacja: Czwartek, 18 kwietnia 2024 (12:34)

To oczywiste, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem o sprawach politycznych; brak rozmowy o kwestiach bezpieczeństwa byłby stratą szansy na przekonanie go ws. pomocy dla Ukrainy – mówił były szef prezydenckiego biura polityki międzynarodowej Marcin Przydacz.

Prezydent Andrzej Duda spotkał się wczoraj wieczorem z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem, który w listopadowych wyborach zamierza ponownie ubiegać się o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. 

Poseł PiS Marcin Przydacz dziś w Studiu PAP na pytanie, czy w obecnych politycznych okolicznościach takie spotkanie można określać mianem prywatnego, odpowiedział, że „oczywiście miało ono dwojaki charakter”. Dodał, że trwająca 2,5 godziny rozmowa nie jest standardem dyplomatycznym w przypadku takich spotkań. „Jeżeli coś trwa dłużej niż godzinę, to znaczy, że atmosfera tej rozmowy musiała być bardzo dobra” – zaznaczył.

Pytany o słowa wiceszefa MSZ Władysława Bartoszewskiego, który wczoraj zakładał, że rozmowa Dudy z Trumpem nie będzie dotyczyła spraw politycznych, gdyż – jego zdaniem – byłoby to „troszkę niezręczne”. Przydacz nazwał to „błędną oceną rzeczywistości” przez Bartoszewskiego.

„Bądźmy poważni, nie wyobrażam sobie, żeby podczas 2,5 godz. rozmowy nie dotykano tematów politycznych. O czym mieli rozmawiać? O pogodzie na Alasce? Rozmawiali o sprawach politycznych i bardzo dobrze, bo brak rozmowy o sprawach bezpieczeństwa byłby stratą szansy na przekonanie prezydenta Trumpa” – podkreślał poseł PiS.

Marcin Przydacz ocenił, że rozmowa musiała dotyczyć m.in. pakietu pomocy militarnej dla Ukrainy, który utknął w amerykańskim Kongresie za sprawą „głosów szeregu republikanów związanych z Trumpem”. „Próba przekonywania środowiska trumpistów do głosowania za tym pakietem jest w interesie Polski i myślę że prezydent na pewno to robił” – powiedział polityk PiS.

Zdaniem byłego szefa BPM innymi poruszanymi tematami była m.in. wojskowa obecność USA w naszym kraju, współpraca gospodarcza oraz energetyczna. Polityk zaznaczył, że w interesie Polski jest utrzymywanie dobrych kontaktów zarówno z demokratami, jak i republikanami.

EKO, PAP