i nasze serca. Przyjdź, Duchu Stworzycielu, harmonio ludzkości, odnów oblicze ziemi. Przyjdź, Darze nad darami, harmonio Kościoła, spraw, abyśmy byli zjednoczeni w Tobie. Przyjdź, Duchu przebaczenia, harmonio serca, przemień nas tak, jak Ty potrafisz, przez Maryję” – modlił się Papież podczas Mszy św. sprawowanej w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w bazylice watykańskiej.
Mówiąc następnie o działaniu Ducha Świętego w Kościele, Franciszek podkreślił, że w obliczu wielkiej różnorodności darów jego członków Duch Święty także i tutaj je harmonizuje. Odnosząc się do wielości języków, Papież zauważył: „nie tworzy więc jednego języka dla wszystkich, nie zaciera różnic, kultur, ale harmonizuje wszystko, nie ujednolicając, nie uniformizując”. Czyni to przez doświadczenie tej samej miłości Boga, zaprasza nas do doświadczenia zadziwienia Jego miłością i darami obecnymi w innych. „Widzieć każdego brata i siostrę w wierze jako część tego samego ciała, do którego ja należę: oto harmonijne spojrzenie Ducha, to droga, którą nam wskazuje!” – powiedział Ojciec Święty.
Odnosząc się do toczących się prac synodu, Franciszek podkreślił, że musi on być „podążaniem według Ducha: nie parlamentem, by domagać się praw i potrzeb zgodnie z programem świata, nie okazją, by iść tam, gdzie nas poniesie wiatr, ale okazją, by być uległym wobec tchnienia Ducha. Postawmy Ducha Świętego na początku i w sercu prac synodalnych, twórzmy harmonię w Kościele!”- zaapelował.
Papież zwrócił uwagę, że tylko Duch Święty wprowadza harmonię do serca. „Jeśli chcemy harmonii, szukajmy Jego, a nie światowych rzeczy. Przywołujmy codziennie Ducha Świętego, rozpoczynajmy każdy dzień od modlitwy do Niego, stańmy się Mu ulegli!” – zachęcił. Zaproponował zastanowienie się nad naszą relacją do Ducha Świętego. „Nie traćmy czasu na krytykowanie innych i gniewanie się na siebie, ale przyzywajmy Ducha” – nawoływał.