Jak często sięga Pani po „Nasz Dziennik”?
– Czytam bardzo często. Kiedy nie mam możliwości kupienia, to w internecie znajduję artykuły. Interesuje mnie szczególnie tematyka religijna. Kwestie związane z różnymi poglądami politycznymi. Wydaje mi się, że wasze pismo jest wiarygodne. Kiedy jadę autem, to włączam Radio Maryja. Jest między wami współpraca i to wzmacnia moją wiedzę. „Nasz Dziennik” wiele miejsca poświęca tematyce patriotycznej, narodowej, historycznej, co jest zgodne z prawdą i wiernością Polsce.
Czy ma Pani swoich ulubionych autorów?
– Bardziej kieruję się treścią. Na przykład interesuje mnie tematyka związana z nauczaniem Kościoła, z wartościami, które przekazuje. Ja chcę się tych wartości trzymać. Chcę się doskonalić, nawet uczestniczyłam niedawno w warsztatach muzycznych u dominikanów w Krakowie. Staram się swoją wiedzę poszerzać, a oprócz tego śpiewam w kościele. Ta tematyka jest mi dość bliska. Z domu wyniosłam wartości patriotyczne. Bóg, Honor, Ojczyzna – to były słowa bardzo ważne w moim domu rodzinnym, bardzo patriotycznym, i nadal są dla mnie aktualne i ważne. Mój dziadek – Ignacy Lewandowski – za wojnę polsko-bolszewicką w 1920 roku otrzymał Krzyż Virtuti Militari. Miał wtedy zaledwie 20 lat. Dlatego z dużym zainteresowaniem przeczytałam ostatnio w „Naszym Dzienniku” artykuł pana Rafała Stefaniuka „Rocznica Cudu nad Wisłą”. Teraz chciałabym przeczytać o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny i uroczystościach związanych z tym świętem.
Interesują Panią przedstawiane na łamach gazety relacje z pielgrzymek, uroczystości czy miejsc kultu?
– Interesują mnie ciekawe miejsca związane z kultem naszej religii chrześcijańskiej, wypowiedzi biskupów na łamach waszej gazety. Treści przekazywane przez nich. Jest to istotne dla mojego wnętrza, rozwoju duchowego. Piszę wiersze. Staram się, żeby to, co jest w mojej duszy i sercu, jeszcze dalej przekazać.
Proszę powiedzieć coś więcej na temat Pani poezji.
– Na łamach „Naszego Dziennika” opublikowałam wiersz „Dni Miłosierdzia”, to dotyczyło Dni Miłosierdzia w Krakowie. „Miłosierni” – o tym, że miłosierni są wśród nas. „Bezdomni” – o tym, że są ludzie samotni nawet w Wigilię i należy o nich zadbać, zaprosić do swojego stołu. „Serce Gdańska” – o Stoczni Gdańskiej, Westerplatte, obronie Poczty Gdańskiej, sile i odwadze, które umacniały patriotów. „W Ogrodzie Saskim” – wiersz o tym, jak Ogród Saski w znacznej mierze uległ zniszczeniu podczas Powstania Warszawskiego. „W Korowodzie Poloneza” – na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Zaznaczę przy tym, że dziadek mojego męża Mieczysław Cieniak, były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen napisał w obozie „Drogę Krzyżową” więźniów i otrzymał za nią podziękowanie z błogosławieństwem od św. Jana Pawła II.
W jaki sposób przekonałaby Pani kogoś do sięgnięcia po „Nasz Dziennik”?
– Powiedziałabym, że treści zawarte w numerach „Naszego Dziennika” oddziałują na odczucia, zachowania i na świadomość, a przede wszystkim są prawdziwe. Dodałabym, że pojawiają się ciekawe przepisy kulinarne, które warto wypróbować.