Ostrów Wielkopolski: Modlitwa z mieszkańcami Domu św. Brata Alberta
Biskup kaliski modlił się z mieszkańcami Domu
św. Brata Alberta w Ostrowie Wielkopolskim
w święto patrona placówki. – Ten dom jest znakiem pomocy, ale także szacunku i uznania godności każdego człowieka – stwierdził ks. bp Damian Bryl. Obecnie w domu przebywa 35 mężczyzn.
W homilii celebrans zwrócił uwagę na trzy słowa: „wdzięczność”, „pomoc”, „razem”.
Odwołując się do pierwszego słowa, dziękował osobom zaangażowanym w powstanie i funkcjonowanie domu.
– Dzisiaj Panu Bogu chcemy dziękować za tych dobrych ludzi, dzięki którym ten dom trwa, rozwija się i pięknieje. Dziękujemy, że ten dom jest i że z otwartym sercem każdego, kto potrzebuje, przyjmuje. Dziękuję tym, którzy oddają swój czas, swoje siły, swoje środki, bo im na tym domu zależy – powiedział pasterz Kościoła kaliskiego.
Przypominając postać św. Brata Alberta, zaznaczył,
że był on człowiekiem pięknej i głębokiej modlitwy,
ale też człowiekiem wrażliwym na ludzką biedę, gotowym do tego, żeby pomagać. – Albert miał dobre oczy, ale też miał dobre, wrażliwe serce, umiał zobaczyć drugiego człowieka, ale także nie przeszedł obok niego obojętnie.
To jest dla nas wszystkich ważne przypomnienie, żeby
nie przejść obok drugiego obojętnie, szczególnie
gdy widzimy, że drugi jest w potrzebie, w jakiejś biedzie,
w jakimś strapieniu – wskazywał kaznodzieja.
Akcentował, że Dom św. Brata Alberta to miejsce,
które jest przypomnieniem dla całego Ostrowa i nie tylko,
że każdy człowiek jest ważny, także ten, któremu w życiu coś się nie udało, który jest w trudnej sytuacji. – Każdemu chcemy przyjść z pomocą na tyle, ile możemy – powiedział ksiądz biskup.
Przekonywał, że gdy coś robimy razem, to przynosi
to dobre owoce. – Chciałbym razem z wami modlić się, żeby święty patron opiekował się wami, wspierał i żeby jego duch pomocy, miłości wzajemnej, dobroci, ale też duch bycia razem dalej wam towarzyszył – zaakcentował ks. bp Bryl.
APW, KAI