logo
logo

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/ Nasz Dziennik

Obniżki rat na horyzoncie?

Poniedziałek, 5 maja 2025 (16:12)

W tym tygodniu jesteśmy najbliżej od wielu miesięcy 
od decyzji o obniżkach stóp procentowych.

Rada Polityki Pieniężnej podczas rozpoczynającego się jutro dwudniowego posiedzenia może podjąć długo wyczekiwaną decyzję o obniżce stóp procentowych.
Choć stopy procentowe NBP nie były podwyższane
od blisko 2,5 roku, to od ostatniej ich podwyżki
w październiku 2023 roku nie doczekaliśmy się żadnej obniżki stóp. Taką możliwość w kolejnych miesiącach sygnalizował po kwietniowym posiedzeniu RPP prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński, zaznaczając, że w ocenie większości członków RPP „sytuacja radykalnie się zmieniła” i Rada oczekuje,
że będzie się zmieniać w kierunku obniżania stóp procentowych.

Szczególnie na obniżki stóp oczekują kredytobiorcy.
Za decyzją Rady w tej sprawie powinny bowiem pójść decyzje banków o redukcji oprocentowania kredytów.
– Bez wątpienia kwestia obniżenia kosztów kredytowania jest ważna dla wszystkich kredytobiorców – mówi „Naszemu Dziennikowi” Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. Zwraca przy tym uwagę, że stosunkowo mniej dostrzeganym przez media problemem jest kwestia obsługi zadłużenia przez przedsiębiorców, którym wysokie koszty kredytów także mocno ciążą. – Sądzę, że dla całej gospodarki będzie korzystne, jeżeli stopy spadną. Paradoksalnie może to też wpłynąć na ograniczenie presji na wzrost inflacji. Obecne wysokie koszty obsługi kredytów, zadłużenia powodują,
że tak przedsiębiorcy, jak i pracownicy chcą więcej zarabiać, podnosząc ceny swoich usług czy oczekując
od pracodawcy wyższego wynagrodzenia. W przypadku obniżenia stóp procentowych, a w konsekwencji spadku kosztów obsługi zadłużenia więcej pieniędzy pozostanie
w kieszeniach przedsiębiorców i pracodawców – zaznacza Arkadiusz Szcześniak.

Aktualnie główna stopa procentowa NBP – stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. i jest utrzymywana przez Radę Polityki Pieniężnej na tym poziomie od października 2023 r. Do decyzji o obniżce stóp procentowych na rozpoczynającym się posiedzeniu mogą przekonywać najnowsze dane dotyczące inflacji. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w sprawie szybkiego szacunku wskaźnika cen towarów i usług w kwietniu inflacja wyniosła 4,2 proc. Inflacja zauważalnie się obniżyła. Jeszcze w poprzednich trzech miesiącach tego roku wskaźnik inflacji wynosił w skali roku 4,9 proc.
Choć może to być argument dla RPP za cięciem stóp,
to nie oznacza, że wzrost cen z punktu widzenia przeciętnego konsumenta wyraźnie wyhamuje.

Na początku tego roku Główny Urząd Statystyczny zweryfikował skład koszyka dóbr i usług wykorzystywanego do badania zmian cen, co faktycznie obniżyło inflację
w ostatnich miesiącach. Na obniżenie inflacji rocznej
w kwietniu wpływ miała także wyższa baza, w stosunku
do której wzrost cen obliczano. W kwietniu ubiegłego roku stopa inflacji zauważalnie się zwiększyła – z 2 proc. do
2,4 proc., po tym jak rząd Donalda Tuska nie zdecydował się na kontynuację po 1 kwietnia ubiegłego roku obniżki podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe, który od kwietnia 2024 r. wzrósł z 0 do 5 proc. – Sytuacja dojrzewa do tego, aby obniżyć stopy procentowe. Widzimy to już z odczytów wskaźników gospodarczych, chociaż trzeba pamiętać, że niektóre dane dotyczące inflacji
w Polsce to pokłosie zmian koszyka inflacyjnego przez Główny Urząd Statystyczny. Niemniej spodziewam się,
że do obniżki stóp procentowych może dojść już w tym tygodniu – mówi nam poseł Marcin Porzucek z sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Nasz rozmówca wskazuje, że potencjalne ryzyka, które mogą wpływać na ewentualny wzrost cen, wiążą się z sytuacją na rynku surowców energetycznych na świecie. 

Rada Polityki Pieniężnej po posiedzeniu w ubiegłym miesiącu oceniła, że po uwzględnieniu zrewidowanych danych GUS dotyczących dynamiki cen konsumpcyjnych
na początku br., a także szybkiego szacunku za marzec roczny wskaźnik inflacji CPI w I kwartale 2025 r. był niższy od oczekiwań i wyniósł 4,9 proc. Podwyższony poziom inflacji wynika jednak głównie – jak podaje RPP 
– z podwyżek administrowanych cen energii, w tym przede wszystkim częściowego odmrożenia cen nośników energii od lipca 2024 r. oraz podwyższenia taryf na dystrybucję gazu ziemnego od stycznia 2025 r., a także wzrostu rocznej dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych. Rada Polityki Pieniężnej wskazała, że w najbliższych miesiącach inflacja utrzyma się powyżej celu inflacyjnego NBP, do czego przyczynią się efekty wcześniejszego wzrostu cen energii, a także wzrosty stawek akcyzy i cen usług administrowanych. W drugiej połowie tego roku, zgodnie z obowiązującym stanem prawnym oraz uwzględniając obecny poziom taryf na energię elektryczną, nastąpi dalszy wzrost regulowanych cen energii.

Według RPP czynnikiem niepewności pozostaje wpływ podwyższonej inflacji na oczekiwania inflacyjne i presję płacową, zwłaszcza w warunkach rosnącego popytu
i niskiego bezrobocia. Na kształtowanie się inflacji
w średnim okresie będą miały wpływ dalsze działania
w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej, a źródłem niepewności jest również kształtowanie się inflacji na świecie, w tym ze względu na zmiany polityki handlowej głównych gospodarek.

Artur Kowalski

NaszDziennik.pl