logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: Arch./ Inne

Rocznica bitwy pod Grunwaldem

Piątek, 15 lipca 2022 (06:59)

Dziś obchodzimy rocznicę zwycięskiej bitwy. Grunwald uosabia siłę i trwanie polskiego państwa. Miało to szczególne znaczenie moralne w okresie zaborów.

Podczas wielkiej wojny polsko-krzyżackiej, w poniedziałek, 15 lipca 1410 r., została stoczona bitwa pod Grunwaldem
– między Krzyżakami pod wodzą wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena a wojskami polskimi i litewskimi, a także ruskimi, czeskimi i tatarskimi – pod wodzą króla Władysława Jagiełły. Krzyżacy ponieśli klęskę, Polska stawała się mocarstwem, najważniejszą siłą na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej.

Polacy uznają Grunwald za największe militarne zwycięstwo w dziejach naszej państwowości. Świat uznaje tę bitwę za jedną z najważniejszych politycznie w czasach średniowiecza. Z Grunwaldem kojarzymy „Bogurodzicę”, najstarszy hymn Polaków.

Grunwald uosabia siłę i trwanie polskiego państwa. Miało
to szczególne znaczenie moralne w okresie zaborów, zwłaszcza dla Wielkopolan i Pomorzan.

Przed 112 laty w Krakowie poświęcono Pomnik Grunwaldzki. Ufundował go wybitny kompozytor i polityk Ignacy Jan Paderewski, który nigdy nie dał się zamknąć
w „świątyni sztuki”, żył problemami Narodu. Odegra ważną rolę w polityce polskiej u zarania II RP, także w pierwszym okresie okupacji, jako przewodniczący Rady Narodowej RP na uchodźstwie.

Pomnik Grunwaldzki stawiał „praojcom na chwałę
– braciom na otuchę”. Uroczystego poświęcenia dokonano w piątek, 15 lipca 1910 roku. Przybyło 150 tysięcy rodaków ze wszystkich zaborów! Było to największe zgromadzenie Polaków w okresie narodowej niewoli!

Paderewski powiedział, że to wspólne dzieło „zrodziła miłość głęboka Ojczyzny, nie tylko w jej minionej wielkości i dzisiejszej niemocy, lecz i w jej jasnej, silnej przyszłości. Zrodziła je miłość i wdzięczność dla tych przodków naszych, co nie po łup, nie po zdobycz szli na pole walki, ale w obronie dobrej, słusznej Sprawy zwycięskiego dobyli oręża”.

Dziękujemy za te słowa, które są dziś i zawsze będą aktualne.

Piotr Szubarczyk

NaszDziennik.pl