Lewica z budżetu państwa chce dziś przeznaczyć na procedurę sztucznego zapłodnienia 500 mln zł rocznie, mimo że nie rozwiązuje ona problemu niepłodności. Jest wręcz przeciwnie. Badania naukowe nie pozostawiają złudzeń: paradoksalnie in vitro przyczynia się do zwiększenia problemu niepłodności u przyszłych pokoleń. Potwierdza to w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”
dr Tadeusz Wasilewski, ginekolog-położnik. – In vitro nie dba o zdrowie kobiety. Wykonując więc program in vitro i nie likwidując choroby bądź chorób, które przyczyniają się do niepłodności, przenosimy dane zaburzenia na dzieci. Wszyscy naukowcy doskonale to wiedzą, nawet jeśli tego publicznie nie mówią. Warto, aby politycy nie tylko posłuchali zwolenników tej procedury, lecz także dotarli do rzetelnych informacji na jej temat. I dopiero po zapoznaniu się z tą wiedzą podejmowali właściwe decyzje – zaznacza lekarz.
Więcej na ten ważny temat mozna przeczytać w dzisiejszym wydaniu „Naszego Dziennika”. W wersji papierowej do nabycia w kiosku lub w wersji elektronicznej TUTAJ.