Sprawa zwrotu dzieł sztuki zrabowanych przez Niemców podczas II wojny światowej jest nieskuteczna. – Nie ma tutaj jasnych, spójnych reguł – podkreśla w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” europoseł Arkadiusz Mularczyk, były szef zespołu ds. reparacji. Zwraca uwagę, że każdy proces restytucyjny spotyka się z potężnymi problemami.
– Myślę, że tutaj najprostszym zadaniem byłoby powołanie specjalnej komisji – dodaje.
Tymczasem Niemcy zmieniają swoje przepisy dotyczące odzyskiwania utraconych podczas wojny dzieł sztuki.
Więcej na ten temat przeczytasz w dzisiejszym numerze „Naszego Dziennika”. W wersji papierowej do nabycia w punktach sprzedaży lub w wersji elektronicznej TUTAJ.