logo
logo
zdjęcie

Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak po wyjściu z Prokuratury Okręgowej w Warszawie 21 bm. Zdjęcie: Paweł Supernak/ PAP

Mariusz Błaszczak nie przyznał się do zarzucanego mu czynu

Piątek, 21 marca 2025 (16:03)

Aktualizacja: Piątek, 21 marca 2025 (17:59)

Były szef MON Mariusz Błaszczak usłyszał zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień w związku z odtajnieniem części planu użycia Sił Zbrojnych „Warta”, nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył krótkie wyjaśnienia – poinformował prok. Marcin Maksjan. Ogłoszenie zarzutów i przesłuchanie były rejestrowane.

W piątek w Wydziale do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mariusz Błaszczak usłyszał m.in. zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z tym, że jako szef MON odtajnił w lipcu 2023 r. i publicznie ujawnił we wrześniu 2023 r. fragmenty Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101.

Prokurator Maksjan poinformował, że były szef MON „nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu; nie odmówił składania wyjaśnień”. Dodał, że Mariusz Błaszczak złożył „krótkie wyjaśnienia”, „odpowiadał na pytania swoich obrońców, nie chciał odpowiadać na pytania prokuratora”.

„Nie stosowano wobec pana posła żadnych środków zapobiegawczych. Czynność w postaci ogłoszenia zarzutów oraz przesłuchania była rejestrowana za pomocą dźwięku i obrazu” – poinformował prok. Maksjan, dodając, że nagranie stanowi załącznik do protokołu.

Akt oskarżenia wobec byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka „będzie niebawem”, tj. za 2-3 miesiące – poinformował prok. Marcin Maksjan. Dodał, że nie został uwzględniony wniosek obrońców Mariusza Błaszczaka o wyłącznie prokuratorów prowadzących postępowanie.

Politycy PiS i sympatycy partii manifestowali w piątek przed prokuraturą poparcie dla byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka.

Więcej zobacz TUTAJ.

 

APW, PAP

NaszDziennik.pl