logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: Darek Delmanowicz/ PAP

Lubelskie: Straty po gradobiciu

Sobota, 19 kwietnia 2025 (09:38)

Aktualizacja: Sobota, 19 kwietnia 2025 (10:11)

Rolnicy liczą straty po gradobiciu, które przeszło nad Tarnogrodem, natomiast po nawałnicy w Puławach ruch pociągów został wstrzymany.

 MSWiA podało, że w piątkowy wieczór strażacy z województwa lubelskiego odebrali blisko 370 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem.

„Każdy się spodziewał, ale nikt się nie spodziewał takiej skali, takiego gradu. Zapowiada się tragedia dla rolników” – powiedział burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec. Jak podał, nawałnica zaczęła się w piątek po godz. 17.00. Największe szkody wyrządziło trwające ok. 15 minut gradobicie, które – według Deca –  zniszczyło uprawy rzepaku i porzeczki. Burmistrz zapowiedział wniosek do wojewody o powołanie komisji do szacowania strat.

Prezydent Puław Paweł Maj poinformował, że z powodu zerwanej trakcji kolejowej wstrzymano ruch pociągów przez miasto. Połamane drzewa i konary uszkodziły samochody i zerwały linie energetyczne, dlatego w niektórych dzielnicach nie ma prądu. „Wiem o zerwanym dachu budynku jednorodzinnego. Drzewa leżą także na miejskich orlikach, na placach zabaw, przy przedszkolach, szkołach, na obiektach rekreacyjnych” – wyliczył.

Połamane drzewa leżą także na dziedzińcu zabytkowego pałacu Czartoryskich i w parku. „Kilka lat temu była wichura. Teraz doprawiła. Zabytkowa aleja lipowa została zniszczona” – stwierdził Maj. Ocenił, że sprzątanie miasta i szacowanie strat po wichurze zajmie kilka najbliższych dni.

 

AB, PAP

NaszDziennik.pl