Podczas czwartkowej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński podkreślił, że Polska potrzebuje „głosu obywateli, którzy zdają sobie sprawę, jaka jest dziś sytuacja w kraju, jak bardzo jest on degradowany pod względem odnoszącym się do sposobu działania państwa, kwestii gospodarczych, społecznych, spraw bezpieczeństwa”.
Lider PiS poinformował, że podczas manifestacji przewidziane są cztery wystąpienia.
– Będziemy mogli powiedzieć Polakom, że jest bardzo źle, że trzeba się temu przeciwstawić i trzeba się mobilizować. Trzeba doprowadzić do tego, żeby władza zrozumiała, że idzie w przepaść – dodał Jarosław Kaczyński.
Mariusz Błaszczak poinformował, że celem manifestacji jest wyrażenie sprzeciwu „wobec decyzji oligarchów unijnych”. Ocenił, że wprowadzenie paktu migracyjnego stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Polski. Jego zdaniem należy przeprowadzić referendum w tej sprawie, które zapewniłoby gwarancję bezpieczeństwa. Polityk PiS podkreślił też, że umowa z Mercosurem to jeden z elementów „tragedii polskiego rolnictwa”.

