W sobotę w meczu o złoty medal zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Włochy – Francja, które rozpocznie się o godz. 20.00.
Biało-Czerwoni po 48 latach znów zagrają o złoty medal olimpijski. Po raz ostatni w finale igrzysk zagrali w 1976 roku w Montrealu – wówczas reprezentacja prowadzona przez Huberta Wagnera pokonała Związek Sowiecki 3:2.
Tie-break dzisiejszego meczu przebiegał po myśli
Biało-Czerwonych, którzy nie wstrzymywali ręki w ataku
i prowadzili 8:5 i 11:8. Wprawdzie po asie serwisowym Maxwella Holta było już tylko 11:10, lecz dwukrotnie przytomnie zachował się Jakub Kochanowski, atak skończył Wilfredo León i polscy reprezentanci mieli cztery piłki meczowe. Trzy z nich przeciwnicy obronili, ale
w najważniejszym momencie spotkania León uderzył
nie do obrony i Biało-Czerwoni mogli cieszyć się z awansu do finału.
Pojedynek o złoty medal zaplanowano na sobotę na godz. 13.00. Z kolei mecz o trzecie miejsce odbędzie się w piątek o godz. 16.00.