logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: Jakub Kaczmarczyk/ PAP

Wychowawcy pokoleń

Niedziela, 3 listopada 2024 (17:12)

„W pierwszą niedzielę listopada, przypadającą po uroczystości Wszystkich Świętych, modlimy się co roku
o beatyfikację świadków wiary i kanonizację błogosławionych związanych z archidiecezją poznańską. Czynimy to w przekonaniu, że nie wolno nam zaprzepaścić ogromnego dziedzictwa naszych przodków, którzy przez doskonałe zjednoczenie z Chrystusem pozostawili nam wzór życia chrześcijańskiego, stając się wychowawcami ludzkich pokoleń” – mówił w poznańskiej katedrze
ks. abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański przewodniczył Mszy św. z okazji
dnia modlitw o kanonizację błogosławionych i beatyfikację Sług Bożych pochodzących z archidiecezji poznańskiej.
W Eucharystii uczestniczyli duchowni i świeccy ze środowisk, z których wywodzili się kandydaci na ołtarze, ich rodziny i wspólnoty zakonne reprezentujące dzieła, którym patronują. Przed ołtarzem widniały portrety beatyfikowanych oraz świadków wiary z archidiecezji poznańskiej.

W homilii ks. abp Gądecki przypomniał życie i posługę Sługi Bożego ks. Kazimierza Rolewskiego (1887-1936), pełnego oddania wiernym duszpasterza i wychowawcy kapłanów, proboszcza w Głuszynie, na Starołęce
i w Ceradzu Kościelnym, a także w ostrowskiej farze
w latach 1922-1928 i rektora Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu.

„Ksiądz Kazimierz odznaczał się głęboką wiarą, jego kazania, słowa i gesty wywierały wpływ na słuchaczy. Wielu wracało ponownie, po latach, do Kościoła i modlitwy. Cnotę nadziei realizował w swoim życiu i posłudze
w stopniu heroicznym. To, czego uczył o nadziei, potwierdzał swoim postępowaniem” – podkreślił metropolita poznański.

Przypomniał, że ks. Rolewski po święceniach kapłańskich, przyjętych w 1911 roku, został skierowany do pracy duszpasterskiej wśród Polaków w Saksonii. „Został duszpasterzem parafii niemieckich, w wolnym czasie pracował wśród Polaków. Uczył konwertytów, odwiedzał chorych, wygłaszał referaty, organizował przedstawienia
i wycieczki, pomagał Polakom w redagowaniu pism
w języku niemieckim” – zauważył ks. abp Gądecki.

Zaznaczył, że protestanckie władze kościelne niechętnie patrzyły na owoce posługi duszpasterskiej polskiego kapłana, dlatego odwołano go z pracy wśród emigrantów. „Do Niemiec udał się powtórnie, by w latach 1921-1922 jako attaché emigracyjny przy Konsulacie Polskim
w Berlinie organizować polskie placówki duszpasterskie”
– dodał ksiądz arcybiskup. 

1 maja 1916 roku ks. Rolewski objął administrację parafii w Głuszynie pod Poznaniem, a rok później zaczął dojeżdżać do oddalonej o 5 km wsi Starołęka, gdzie otaczał opieką duszpasterską mieszkających tam robotników. Po jego drugim pobycie w Niemczech władza duchowna powierzyła mu parafię w Ceradzu Kościelnym.

Ksiądz abp Gądecki przypomniał, że w lipcu 1922 roku
ks. Rolewski został proboszczem w Ostrowie Wlkp.,
gdzie zasłynął z niezwykłej dobroci wobec biedaków, robotników i wszystkich potrzebujących.

W 1928 roku został rektorem Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Dla kleryków był wyrozumiały, delikatny, ale i stanowczy. W tym czasie doświadczył choroby. „Zawsze trzeba być gotowym na odjazd ku lepszej krainie” – przypomniał jego słowa ks. abp Gądecki.

Wierni archidiecezji poznańskiej od 22 lat modlą się
w pierwszą niedzielę listopada, przypadającą po uroczystości Wszystkich Świętych, w intencji wyniesienia kandydatów na ołtarze.

Zgromadzeni w poznańskiej katedrze modlili się m.in.
o wyniesienie do chwały ołtarzy ks. kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski, ks. Ignacego Posadzego, o. Bernarda
z Wąbrzeźna, ks. Wawrzyńca Kuźniaka, ks. Aleksandra Żychlińskiego, ks. Aleksandra Woźnego, o. Euzebiusza Chuchrackiego oraz dr. Kazimierza Hołogi z Nowego Tomyśla.

JG, KAI

NaszDziennik.pl