Uroczystość rozpoczęła się od złożenia hołdu bohaterom wolnej Polski przy grobie powstańców wielkopolskich przez poczty sztandarowe szkół i instytucji gminy Kruszwica. Delegacje złożyły kwiaty na grobie powstańców.
– Trzeba dziękować naszym bohaterom, którzy przelali krew za naszą Ojczyznę. Dziękuję za tak liczną obecność na uroczystościach. Obyśmy zawsze byli razem dla naszego miasta, dla naszej gminy, dla naszej Ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom. Niech żyje wolna i niepodległa Rzeczpospolita Polska – mówił Mikołaj Bogdanowicz, burmistrz Kruszwicy.
Mszy św. w kolegiacie pw. Świętych Piotra i Pawła przewodniczył ks. proboszcz Marcin Kulczynski. Przypomniał słowa Jana Pawła II, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo.
– Dzisiaj stajemy z wdzięcznością wobec tych wszystkich, którzy kiedyś i dziś właściwie te słowa rozumieją – mówił ksiądz proboszcz.
– To w Eucharystii, to w bliskości z Bogiem ci, którzy byli pozbawieni zewnętrznej wolności, szukali wolności ducha, a ta wolność ducha poprowadziła ich do tej zewnętrznej wolności. Chcemy ich wszystkich otaczać naszą modlitwą, prosić o radość nieba dla nich, ale też powierzać naszą Ojczyznę, jej współczesność, teraźniejszość i przyszłość. Te wszystkie sprawy, którymi żyjemy, żebyśmy mieli świadomość naszych korzeni, Ewangelii, ale też tego miejsca, w którym się gromadzimy, a które jest świadkiem naszej historii – mówił ks. Marcin Kulczynski.
Homilię wygłosił ks. dziekan Wojciech Danecki. Zaznaczył, że Polacy gromadzą się dzisiaj we wszystkich polskich kościołach, by trwając jednomyślnie na modlitwie, dziękować Panu Bogu za dar niepodległości, a jednocześnie modlić się za siebie o światło rozumu, o otwarte oczy, aby tej niepodległości nie stracić.
– Takie święto, jak to dzisiejsze, niewątpliwie podnosi nas na duchu, ale też nas jednoczy wokół jednej sprawy, jaką jest wolność Ojczyzny. Dlatego nie możemy zatrzymać się tylko na sentymentalnych wspomnieniach, ale musimy pamiętać, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Tak samo jest z niepodległością, ona nie jest dana nam raz na zawsze. Niepodległości musimy nieustannie strzec i pilnować, rozwijać i dbać o nią, aby tak jak nam dane jest życie w wolnej i niepodległej Polsce, pokolenia, które przyjdą po nas, też tą wolnością mogły się cieszyć i z tej niepodległości korzystać – zaznaczył kaznodzieja.
Podkreślił też, że na nas spoczywają zadania troszczenia się o niepodległość kraju. Zaznaczył, jak ważne i potrzebne jest wrażliwe spojrzenie na rzeczywistość, ponieważ żyjemy w czasach, kiedy cywilizacja bywa bardzo przebiegła. – Współczesność potrafi w białych rękawiczkach prowadzić człowieka do zniewolenia. Wystarczy, że przyjrzymy się tylko niektórym obszarom naszego życia, np. obszarowi moralności, gdzie widzimy, jak z każdej strony próbuje się człowieka oderwać od wartości, zaproponować obcy styl życia, jak proponuje się współczesnej rodzinie powiedzieć, że to nie musi być tak jak dotąd. To wszystko prowadzi człowieka do moralnego uwikłania, czyli do zniewolenia człowieka przez grzech – mówił ks. Wojciech Danecki, dziekan dekanatu kruszwickiego.
Więcej zobacz w galerii zdjęć TUTAJ.