logo
logo

Zdjęcie: episkopat.pl/ Inne

Demoralizujące zajęcia

Środa, 14 maja 2025 (13:03)

Aktualizacja: Środa, 14 maja 2025 (13:50)

„Wizja seksualności i płci obecna w przedmiocie edukacja zdrowotna jest niezgodna z polskim systemem prawnym”
– podało prezydium Konferencji Episkopatu Polski, które zaapelowało do rodziców, aby nie zgadzali się na udział swoich dzieci w „demoralizujących zajęciach”.

Od 1 września 2025 r. do szkół wchodzi nowy, nieobowiązkowy przedmiot szkolny – edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach
z edukacji zdrowotnej, będzie musiał złożyć do 25 września pisemną rezygnację.

W związku z wprowadzeniem do szkół nowego przedmiotu, prezydium Konferencji Episkopatu Polski wydało w środę list w tej sprawie. Biskupi zaznaczyli w nim, że wbrew temu, co wskazują niektóre media, w nowym przedmiocie „nie chodzi o zdrowie uczniów”. „W swej istotnej części przedmiot ten zawiera treści dotyczące tzw. zdrowia seksualnego, których celem jest całkowita zmiana
w postrzeganiu rodziny i miłości” – ocenili członkowie prezydium KEP.

Napisali, że „według założeń nowego przedmiotu, uczniowie mają być od najmłodszych lat poddawani erotyzacji”. „Aktywność seksualna została oderwana
od małżeństwa i przedstawia się ją jako wyzwolenie
z wszelkich barier, w tym granic wiekowych
i odpowiedzialności za jej skutki” – zwrócili uwagę
księża biskupi.

Ocenili, że nowy przedmiot „nie wspiera młodych ludzi
w zaakceptowaniu swojej płci biologicznej”, ale „zachęca dzieci i młodzież do odrzucenia swej kobiecości lub męskości”. „Wprowadza do szkoły genderową koncepcję płci”, może prowadzić do podjęcia operacji „»zmiany płci«, czyli nieodwracalnego okaleczenia ciała młodych ludzi
i wielkiej tragedii dla nich samych i ich rodzin” – napisali członkowie prezydium KEP.

Podkreślili, że wizja seksualności i płci obecna
w przedmiocie edukacja zdrowotna „jest niezgodna
z polskim systemem prawnym”. Przypomnieli, że zgodnie
z Konstytucją RP „małżeństwo, rodzina, macierzyństwo
i ojcostwo pozostają pod ochroną państwa”. Zwrócili uwagę, że „polskie prawo jednoznacznie przyjmuje istnienie dwóch płci: męskiej i żeńskiej”.

„Wprowadzana do szkół tzw. edukacja zdrowotna łamie wszystkie tego typu przepisy prawne, a w dłuższej perspektywie zmierza do zmiany polskiego prawa – na prawo antyrodzinne i destabilizujące płeć” – napisali księża biskupi. Dodali, że tego rodzaju wizja „w sposób oczywisty niszczy fundamenty wychowania”.

Przypomnieli, że zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, „seksualność ma służyć miłości małżeńskiej
i rodzicielstwu”, a rodzice są „odpowiedzialni
przed Bogiem za prawidłowe wychowanie dzieci”.

„Nie wolno wam zgodzić się na systemową deprawację waszych dzieci, która ma być prowadzona pod pretekstem tzw. edukacji zdrowotnej” – wskazali biskupi. Zaapelowali jednocześnie, aby rodzice nie zgadzali się na udział
swoich dzieci „w tych demoralizujących zajęciach”.

W skład prezydium KEP wchodzą przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ks. abp Tadeusz Wojda SAC, zastępca przewodniczącego KEP ks. abp Józef Kupny oraz sekretarz generalny KEP ks. bp Marek Marczak.

Więcej zobacz TUTAJ.

APW, KAI

NaszDziennik.pl