Paliusz i pierścień nałożyli Papieżowi księża kardynałowie: Mario Zenari, nuncjusz w Syrii, Fridolin Ambongo z Demokratycznej Republiki Konga i Luis Antonio Tagle z Filipin.
Paliusz to wełniana taśma, ozdobiona czarnymi pasmami i czarnymi krzyżami z jedwabiu. Są też na nim trzy szpile, które symbolizują gwoździe krzyża Chrystusa.
Ksiądz kardynał Tagle nałożył Leonowi XIV pierścień Rybaka, na którym widnieje postać apostoła Piotra trzymającego w jednej ręce klucze, a w drugiej sieć. Wygrawerowany jest też papieski herb i napis: Leo XIV.
Pierścień jest pieczęcią, którą Papież sygnuje oficjalne dokumenty, takie jak listy apostolskie i bulle.
Nałożenie obu insygniów to kulminacyjny moment inauguracji pontyfikatu. Następuje po nim rytuał posłuszeństwa wobec Papieża ze strony 12 przedstawicieli ludu Bożego z całego świata.
W obrzędzie tym udział wzięło trzech kardynałów: Frank Leo z Kanady, Jaime Spengler z Brazylii i John Ribat z Papui-Nowej Gwinei.
Ponadto byli biskup, prezbiter i diakon oraz przewodnicząca Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych, australijska zakonnica Oonah O’Shea i jezuita Arturo Sosa z Wenezueli, który stoi na czele unii przełożonych generalnych zakonów męskich. Była też para małżonków i dwoje przedstawicieli młodzieży.
Podczas Mszy Świętej inaugurującej pontyfikat Papieża Leona XIV pierwsze czytanie w Liturgii Słowa było w języku hiszpańskim.
Piotrowi powierzone jest zadanie: „miłować więcej” – powiedział następnie Ojciec Święty. Nigdy nie chodzi o zdobywanie innych przez dominację, lecz przez miłość – dodał. Chciałbym, aby naszym wspólnym pragnieniem był Kościół zjednoczony – podkreślił Leon XIV. Przypomniał, że powinien nam przyświecać duch misyjny. Dodał: „Wszyscy bracia, idźmy ku Bogu i miłujmy się wzajemnie”.