logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: Erik van Leeuwen/ Licencja: CC BY-SA 3.0/ Wikipedia

„Moim dopingiem jest Jezus”

Niecodzienne wyznanie wiary złożyła w Rio de Janeiro 24-letnia biegaczka etiopska Almaz Ayana, mistrzyni olimpijska w biegu na 10 km
Piątek, 19 sierpnia 2016 (22:10)

Aktualizacja: Poniedziałek, 5 września 2016 (18:09)

Niecodzienne wyznanie wiary złożyła w Rio de Janeiro 24-letnia biegaczka etiopska Almaz Ayana, mistrzyni olimpijska w biegu na 10 km. Na pytania dziennikarzy, czy stosuje doping, a jeśli tak, to jaki, odpowiedziała z uśmiechem: „Tak, stosuję, moim dopingiem jest Jezus”.

Zawodniczka już wcześniej zwróciła na siebie uwagę jako osoba głęboko wierząca, gdyż przed każdym startem robi trzykrotny znak krzyża, tak jak jest to przyjęte w Kościele etiopskim, a po przekroczeniu mety publicznie dziękuje Bogu.

– Moim dopingiem są moje treningi, moim dopingiem jest Jezus, a co do pozostałych, to jestem czysta jak kryształ – powiedziała złota medalistka z Rio, pytana o ewentualne stosowanie niedozwolonych środków pobudzających. Komentując jej słowa, największy hiszpański dziennik sportowy „Marca” napisał, że przez swą wypowiedź o Jezusie „Etiopka wpisała się do historii igrzysk olimpijskich”.

Ona sama przyznała na konferencji prasowej, że jej zwycięstwo „było dla niej zaskoczeniem”.

– Zobaczyłam rekord już po biegu, gdyż wcześniej myślałam tylko o tym, aby wygrać – powiedziała biegaczka.

Podkreśliła, że to zwycięstwo jest dla niej wszystkim.

– To Bóg mnie tu sprowadził. To jest coś wielkiego w moim życiu – podkreśliła. I dodała: „Wielbię Pana, gdyż to On daje mi wszystko. Dojść do tego miejsca oznacza spełnienie się marzenia, które stało się rzeczywistością. Nigdy nie myślałam, że to się wydarzy i jeszcze jestem poruszona”.

12 sierpnia, na trwających obecnie igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, Etiopka wygrała z wielką przewagą nad rywalkami bieg na 10 km, bijąc przy tym rekord świata ustanowiony w 1993 w Stuttgarcie przez Chinkę Wang Junxia. Nowy rekord wynosi obecnie 29:17,45; na mecie nowa mistrzyni wyprzedziła o ponad 15 sekund Kenijkę Vivian Jepkemoi Cheruiyot, która pobiła rekord swego kraju i o przeszło 25 sekund swoją rodaczkę Tirunesh Dibabę.

Mimo młodego wieku Almaz Ayana ma już na swoim koncie kilka znaczących osiągnięć – m.in. na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Pekinie w ub.r. została mistrzynią świata na 5 km, a w dwa lata wcześniej, na podobnych zawodach w Moskwie zajęła na tym samym dystansie trzecie miejsce.

W lutym br. Etiopka powiedziała, że „każdy z nas, gdziekolwiek żyjemy lub kimkolwiek chcielibyśmy być, powinien pracować na rzecz pokoju na świecie”. Podkreśliła, że „otrzymaliśmy ten świat, aby żyć w wolności i opuścić go dopiero wtedy, gdy tak zarządzi swoją łaską Bóg Wszechmogący”.

RS, KAI

NaszDziennik.pl