4 mln zł na siedzibę Boniego
Cztery mln złotych tyle kosztowała adaptacja nowej siedziby Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Resort, którym kieruje Michał Boni, zajmuje pomieszczenia należące do resortów spraw wewnętrznych, rozwoju regionalnego i transportu.
Przeprowadzka ma się zakończyć do końca października. Tymczasem już pojawiają się głosy, czy zasadne jest wydawanie pieniędzy w czasie kryzysu.
- Czy rzeczywiście jest to najpilniejsze? Czy nie ma ważniejszych wydatków niż przeprowadzka za olbrzymie pieniądze w momencie, kiedy brakuje środków na oświatę, na politykę społeczną, kulturę. W wielu miejscach pieniądze wydawane są nieracjonalnie. Ten przypadek jest kolejnym przypadkiem nieracjonalności. Tym bardziej że właśnie pod pretekstem oszczędności w budżecie na przyszły rok zmniejszono limit mianowań na poziomie 200 - mówi poseł Artur Górski na antenie Radia Maryja.
Samo stworzenie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji spowodowało podzielenie sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości mówią, że są to działania podejmowane pod konkretne osoby i dla pewnych celów politycznych.
- Są takie obszary jak chociażby Straż Graniczna, kwestie związane z cudzoziemcami, które są jakby w obszarze i administracji, i bezpieczeństwa wewnętrznego. To rozdzielenie jest bardzo sztuczne. Pokazuje ono, że jest zrobione pod konkretną osobę; pod pana ministra Boniego. Działania te nie mają nic wspólnego z pewnym racjonalnym podejściem do problematyki wewnętrznej państwa polskiego - dodaje Artur Górski.
MM