Rosną wpływy podatkowe, zwłaszcza z VAT i CIT. Czy to znaczy, że rząd ostro wziął się za kontrolę firm?
– Staramy się dokonywać selekcji kontrolowanych, aby jak najlepiej określać, kto popełnia błędy lub kto dopuszcza się przestępstw czy naruszenia zasad. Kontrolerzy będą chodzić głównie tam, gdzie z naszych analiz będzie wynikało, że jest duże ryzyko oszustwa.
Przedsiębiorcom trudno jest jednak uwierzyć, że nie będzie już wielomiesięcznych czy nawet kilkuletnich kontroli w małych firmach, które zawsze muszą zakończyć się karą.
– Tak nie będzie. Uczciwym i rzetelnym przedsiębiorcom staramy się stwarzać równe warunki działania w biznesie. Tak by byli chronieni przed konkurencją firm unikających opodatkowania lub wręcz wyłudzających pieniądze podatników. Tych nieuczciwych natomiast traktować po dżentelmeńsku nie możemy i nie zamierzamy.
No tak, ale jeśli pomylę się w zeznaniu podatkowym, to już jestem nieuczciwy?
– Jeśli ktoś się pomyli, to może skorygować zeznanie. W takiej sytuacji staramy się jak najszybciej pomóc. Nasze działania kontrolne wymierzone są natomiast w tych, którzy zuchwale wyłudzają potężne kwoty. To m.in. organizatorzy karuzel VAT-owskich, mafie tytoniowe, paliwowe lub alkoholowe.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym