Informacja o postawieniu zarzutów siedmiu osobom w związku z podejrzeniem korupcji przy wydawaniu koncesji na wydobywanie gazu z łupków jest bardzo niesmaczną sprawą i trudno ją komentować, bo moja wiedza pochodzi wyłącznie z komentarzy medialnych.
Ta patologia wynika z braku odpowiedniego systemu, który jest fatalny i pozwala na tego typu nielegalne działania. Pragnę przypomnieć, że próbowałem ten system zmienić, przygotowując w 2007 r. projekt ustawy powołującej Polską Służbę Geologiczną i zupełnie nowe prawo geologiczne i górnicze. Z moich rozwiązań Platforma Obywatelska zrezygnowała – nie robiąc w to miejsce praktycznie nic albo szkodząc – PO – PSL spetryfikowała nie tylko korupcjogenny, ale i szkodzący Polsce system. Ewoluował on i dziś jest jeszcze gorszy, niż gdy obejmowali władzę 6 lat temu.
Państwowy Instytut Geologiczny ma dopisane w ustawie, że jest służbą geologiczną, ale tak naprawdę to niemal tylko nazwa, gdyż w rzeczywistości służbą tą nie może i nie jest w stanie nią być. PIG nie może być jednocześnie jednostką naukową i służbą geologiczną – mamy więc efekty, a korupcja to jeden z nich.
Patologie, które wyszły na jaw, są przejawem złego systemu. Spetryfikowanego, utrwalonego i wzmocnionego przez rząd Donalda Tuska – pisałem o tym szeroko także na łamach „Naszego Dziennika” – odsyłam do linków na mojej stronie internetowej (www.jedrysek.eu).
