Deweloperzy ograniczają nowe inwestycje mieszkaniowe; winny temu jest trudniejszy dostęp do kredytów, mniejszy popyt i znaczny wzrost kosztów budowy – wskazali analitycy HRE.
„Niestety do końca bieżącego roku można się spodziewać, że liczba rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych będzie mniejsza w ujęciu rok do roku. W efekcie za dwa lata (w 2024 roku) do użytkowania oddawanych będzie mniej mieszkań” – ocenili.
Zwrócili uwagę, że jeden z powodów gorszych danych jest czysto statystyczny: porównują oni je do tych sprzed roku, a ten pod względem aktywności budowlanej deweloperów był rekordowy.
Ponadto – wskazali eksperci – 1 lipca weszła w życie nowelizacja ustawy deweloperskiej, która nałożyła na deweloperów dodatkowe koszty i obowiązki, np. konieczność wnoszenia składek na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Deweloperzy przyspieszali więc start projektu z drugiego półrocza na pierwsze, by zdążyć przed wejściem w życie nowych przepisów.
Zdaniem analityków zmniejszenie liczby rozpoczynanych inwestycji wynika też z mniejszego popytu na mieszkania – szczególnie ze strony osób, które, aby kupić mieszkanie, potrzebują kredytu.