Wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jej apel musi być podejmowany z pokolenia na pokolenie, zgodnie z coraz nowymi ’znakami czasu’. Trzeba do niego nieustannie powracać. Trzeba go podejmować wciąż na nowo„. Jan Paweł II skierował te słowa do każdego z nas w 1982 r. podczas dziękczynnej pielgrzymki do Fatimy. Nie straciły one na znaczeniu, a nawet można powiedzieć, że stały się jeszcze bardziej wymowne. Odnosi się to zarówno do treści wezwania Maryi, jak i znaków czasu, wobec których nie można pozostać dziś obojętnym.
Spójrzmy na to, co dzieje się na świecie. Przypomnijmy wojny, wpływy i rolę Rosji, zagładę narodów czy też opuszczanie przez ogromne rzesze ludzi swoich domów. Przypatrzmy się również temu, co dzieje się w Polsce, i starajmy się dostrzec znaki, które są aż nader wymowne. Należy je tylko zauważyć i właściwie odczytać.
Serce Niepokalane cierpi
Przywołajmy zatem kilka faktów, zdarzeń, aby dostrzec i uświadomić sobie, jak wiele mamy do ”czytania„, gdyż znaków wokół nas nie brakuje. 9 grudnia 2012 roku, dzień po uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, miał miejsce zamach dokonany na Królową Polski, sprofanowano święty wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, również ”słowem„ w komentarzach, które pojawiły się po tym tragicznym wydarzeniu. Następnego dnia przypadała rocznica przesłania Matki Bożej dotyczącego pierwszych sobót miesiąca, jakie zostało przekazane Siostrze Łucji w klasztorze w Pontevedra w1925 r. Oto słowa Matki Bożej: ”Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewdzięczność stale ranią. Przynajmniej ty staraj się mnie pocieszyć i przekaż wszystkim, że w godzinę śmierci obiecuję przyjść na pomoc z wszystkimi łaskami tym, którzy przez 5 miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię św., odmówią jeden różaniec i przez 15 minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia„.
Potrzeba nam jeszcze jednego elementu, który wszystkie te fakty połączy w jedną spójną całość. Musimy jeszcze wyjaśnić, dlaczego Maryja mówi o pięciu kolejnych sobotach miesiąca. Wyjaśnia to Siostra Łucja w następujący sposób: ”Jest bowiem pięć rodzajów obelg i bluźnierstw raniących Niepokalane Serce Maryi, a mianowicie:
1. bluźnierstwa przeciw Niepokalanemu Poczęciu,
2. przeciwko Jej Dziewictwu,
3. przeciwko Bożemu Macierzyństwu, kiedy jednocześnie uznaje się Ją wyłącznie jako Matkę człowieka,
4. bluźnierstwa tych, którzy starają się otwarcie zaszczepić w sercach dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść do tej Niepokalanej Matki,
5. bluźnierstwa tych, którzy urągają Jej bezpośrednio w Jej świętych wizerunkach„.
Akt świętokradztwa miał miejsce w czasie Adwentu, co również jest w tym kontekście niezmiernie wymowne. W tym czasie przygotowania do Bożego Narodzenia Kościół wskazuje bowiem na Maryję jako Przeczystą Oblubienicę Ducha Świętego, Przecudną Jutrzenkę, Dziewicę mającą stać się Matką Wcielonego Słowa. Skoro takie znaki mają miejsce w tym właśnie czasie, nie sposób pominąć pytania: czy dzisiejszy świat wierzy jednak w Niepokalane Poczęcie? Czy ludzie uznają, że Maryja jest Przeczystą Dziewicą, Matką Boga, czy szanują Jej święte wizerunki? Wydarzenia, których byliśmy świadkami, aż nadto dostarczają nam przykładów potwierdzających to, iż przywołane bluźnierstwa dzieją się na naszych oczach.
Fatima i Jasna Góra
Nie chodzi jednak o to, by nieustannie przywoływać to, co negatywne, lecz dokładnie o coś przeciwnego. Znaki te są dla nas bardzo pouczające, gdyż przypominają i uświadamiają niezmiernie ważne prawdy, które może czasem nam umykają. Zwracał na to uwagę już w 1947 roku ks. bp Stanisław Czajka w następujących słowach: ”Poświęcenie jasnogórskie narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi było najwspanialszym aktem hołdu złożonym przez Polskę Bogarodzicy. Podobnej manifestacji, podobnych tłumów Jasna Góra nie widziała nigdy przedtem. […] Sama Matka Najświętsza wyraziła życzenie w Fatimie, aby poświęcono świat Jej Niepokalanemu Sercu. Ale jednym i tym samym zdaniem wyraziła także życzenie o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty miesiąca„.
Czy dziś jednak pamiętamy, iż to właśnie na Jasnej Górze ”zrodziła„ się Fatima w Polsce przez akt poświęcenia naszej Ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi, zgodnie z Jej życzeniem. Akt ten został dokonany 8 września 1946 r. przez Episkopat Polski jako zwieńczenie wcześniejszego aktu poświęcenia w parafiach (7.07.1946) i diecezjach (15.08.1946). Wówczas to z ambon uświadamiano, iż ”środkiem wybłagania [łaski Bożej, ocalenia dla Polski] ma być prócz Różańca kult Niepokalanego Serca Maryi w formie przyjmowania Komunii św. wynagradzającej w pierwsze soboty każdego miesiąca. Jeżeli ludzkość z tego środka skorzysta – będzie ocalona„.
Zastanówmy się: czy przywołane znaki nie układają się w spójną całość? Czy w przywołanych zdarzeniach nie zawiera się jakże wymowne przypomnienie dotyczące wynagrodzenia w pierwsze soboty miesiąca? Odruchem serca każdy z nas pragnie czynić wynagrodzenie ukochanej Matce i Królowej. Ale dlaczego nie robić tego w pierwszej kolejności zgodnie z tym, czego Ona sama sobie życzy? Maryja uświadamia nam, co najbardziej rani Jej Serce, i zarazem wskazuje, co powinniśmy uczynić jako wynagrodzenie. Posłuchajmy Niepokalanej Matki i podejmijmy praktykę pierwszych sobót miesiąca. Nie stawiajmy na pierwszym miejscu tego, co wynika z naszej ludzkiej inwencji, choćby najbardziej szlachetnej, lecz wsłuchujmy się w głos Niepokalanej.
Nie dajmy się zamknąć w stereotypach, nie zawężajmy Fatimy tylko do pewnych utartych schematów. Fatima to nie tylko kwestia poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu, ale przede wszystkim wielkie wołanie o codzienny Różaniec i wynagrodzenie w pierwsze soboty miesiąca.