logo
logo

Zdjęcie: M.Borawski/ Nasz Dziennik

„Potępieni”, nie osądzeni

Wtorek, 18 czerwca 2013 (02:00)

Kalendarz Polski Codzienny

Przed 15 laty Sejm RP powziął uchwałę „w sprawie potępienia totalitaryzmu komunistycznego”. Rzadko kto przywołuje dziś tę uchwałę, bo nie ma się czym chwalić. Deklarowane przez posłów cele – „budować polską wolność i demokrację na fundamencie prawdy” oraz „oddać cześć bohaterom i osądzić przestępców” – nie zostały zrealizowane.

Zwłaszcza ten drugi. Polska po roku 1989 nie przeprowadziła dekomunizacji i nie ukarała sowieckich kolaborantów – nawet tych najbardziej znanych, mających polską krew na rękach. Polski „fundament prawdy” jest ulepiony z gliny.

Uchwałę z 18 czerwca 1998 roku opublikowano w Monitorze Polskim z roku 1998, nr 20, poz. 287. Warto ją przypominać funkcjonariuszom państwowym i samorządowym.

Podczas głosowania ujawniła się rozbieżność w ocenie systemu zniewalającego Polskę po wojnie. Posłowie z SLD (następcy PZPR) i z PSL (następcy ZSL) byli przeciw lub wstrzymali się od głosu. Tylko 4 posłów z obu tych partii (na 174 głosujących!) poparło treść uchwały!

Przeciw uchwale głosował też poseł „solidarnościowy” (!) Jacek Kuroń – kreowany dziś na bohatera narodowego!

1 maja 2012 r. przez Warszawę przeszedł pochód „lewicy”. Na czele szli byli funkcjonariusze PZPR z transparentem ukazującym zbrodnicze emblematy sowieckie i towarzysza MELS-a (portrety Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina). Jedynie Stalina zastąpił Trocki. Na naszych oczach narodził się nowy towarzysz: MELT! Obok szli policjanci „wolnej Polski”, by chronić towarzyszy przed „nacjonalistami” i „kibolami”. I to wszystko w kraju doświadczonym krwawo przez komunizm!

Przy okazji prowokacyjnego marszu rosyjskich kibiców przez Warszawę, podczas Euro 2012, dowiedzieliśmy się, że w Polsce nie ma zakazu paradowania z emblematami sowieckimi! Trybunał Konstytucyjny zezwolił na to – na wniosek SLD!

Piotr Szubarczyk

Nasz Dziennik