Takie bariery finansowe oznaczają likwidację Radia Maryja i Telewizji Trwam. Radio Maryja nie jest w stanie płacić 19 mln zł rocznie. To samo dzieje się z koncesją na multipleks cyfrowy. Będziemy musieli zapłacić za nią 26 mln i jeszcze rocznie 10 mln. To jest niemożliwe.
Tym, którzy otrzymali miejsca na multipleksie rozłożono na raty 10 mln zł. Jednocześnie wprowadzono pewne podstawy prawne. Skutkują one tym, że teraz stacje ubiegające się o miejsce zamiast 10 mln zł będą płacić 26 mln zł. Jest to co najmniej dziwne. Widzimy, że jest to gra. Jeżeli nie udało się odebrać głosu administracyjnie, ani innymi siłowymi metodami, próbuje się go odebrać nakładając bariery finansowe. To jest jednoznaczne.
Wyciągnijmy wnioski. Dziękujemy za zbieranie podpisów w proteście przeciwko dyskryminacji Telewizji Trwam. W ten sposób uświadamiacie ludziom co dzieje się w Polsce. To jest ważne. Dziękujemy za organizowanie protestów przeciwko dyskryminacji. Róbmy wszystko, aby cały Naród był świadomy, ale i cały Naród o prawych sumieniach.
Idźcie do posłów, którzy to zrobili: PSL, PO, Ruch Palikota i SLD. Trzeba także wiedzieć, że chcieli nałożyć na Radio Maryja jeszcze wyższe opłaty – 300 mln zł rocznie. W dokumentach, które przedstawiło UKE – ok. 700 stron – były ukryte wysokie bariery. Dzięki pani poseł Barbarze Bubuli – która te zapisy znalazła – sprawę można było nagłośnić.