Polska ambasada w Berlinie organizuje koncert z okazji Święta Niepodległości. Na oficjalnym zaproszeniu umieszczono logotypy organizacji kojarzonych z wrogą chrześcijaństwu masonerią.
Rotary International, Rotary Club Berlin Mickiewicz i Lion’s International – to organizacje, które figurują na oficjalnym zaproszeniu polskiej placówki dyplomatycznej na uroczystości 11 listopada w stolicy Niemiec.
Podczas koncertu będzie można wysłuchać utworów wybitnych kompozytorów: Karola Szymanowskiego, Fryderyka Chopina, Henryka Wieniawskiego i Richarda Straussa.
Jacek Biegała, rzecznik Ambasady RP w Berlinie, nie widzi jednak nic nie stosownego w tym, żeby organizacje kojarzone w powszechnej opinii z masonerią były sponsorami uroczystości.
– Jeśli chodzi o klub rotariański Mickiewicz – jest to ciekawa, stosunkowo młoda, inicjatywa. Działają tam przedstawiciele Polonii. Realizuje on szereg projektów, które służą promocji Polski i nie widzę przeszkód, dlaczego nie miałby przyłączyć się do organizacji naszego święta – przekonuje Biegała.
Według niego, jest to „pozytywny sygnał, godny uwagi i wyjścia naprzeciw”.
- Nie widzę tu żadnej sprzeczności interesów. W końcu jest to nasze święto, a klub Mickiewicz jest polską inicjatywą – twierdzi.
Dr Stanisław Krajski autor książek o masonerii, ma jednak poważne wątpliwości, czy takie organizacje, jak Rotary International, powinny patronować uroczystościom 11 listopada.
– Oczywiście, że nie są to odpowiedni sponsorzy tego koncertu. Wygląda to na głupotę lub prowokację – ocenia dr Krajski.
Jego zdaniem, rotarianie i Lion’s International, wykorzystały okazję, żeby się promować, a „polscy dyplomaci mogli by sobie uświadomić, z kim mają do czynienia”. Zwraca jednak uwagę, że te organizacje „oficjalnie odcinają się od masonerii”.
– Natomiast można powiedzieć, że przypadek sposobu sponsorowania Święta Niepodległości w tej placówce dyplomatycznej dla rządu Donalda Tuska, jest jak najbardziej normalny. Żona prezydenta Anna Komorowska m.in. wspiera rotariański program „Mali Ratownicy”. Więc jest to pewien sygnał – podkreśla. Jednocześnie dodaje, że oczywistym jest, iż masoneria jest antykatolicka.
- Na przykład masoneria francuska zawsze była przeciwko niepodległości Polski – zauważa Krajski.
Wskazuje, że w „Wolnomularzu Polskim” nr 5 został opublikowany materiał pt. „Wolnomularz w Czasie”, w którym Adam Witold Wysocki, reprezentant polskiej masonerii rytu francuskiego i redaktor naczelny tego periodyku, potwierdza, że przy tworzeniu Lions Club, Rotary Club i YMCA dużą rolę odegrali wolnomularze.