Po 1 września 1939 roku nic już nie było takie samo. Pod ciosami brunatnego, a potem czerwonego Blitzkriegu runął świat. Polska pierwsza padła ofiarą rozpętanej przez III Rzeszę Niemiecką i Związek Sowiecki wojny totalnej. Wojny przeciwko narodom, rodzinie, cywilizacji chrześcijańskiej. Przeciwko Bogu. I pierwsza stawiła opór dyktatowi zbrodniczych imperiów.
We Wrześniu ’39 zachowaliśmy się, jak trzeba. 35 dni dramatycznych zmagań z najeźdźcą niemieckim, potem sowieckim. Od pierwszych chwil poddani zaplanowanemu ludobójstwu, niewyobrażalnym zbrodniom na bezbronnej ludności cywilnej, furii niszczenia dziedzictwa pokoleń, nie uchyliliśmy się przed walką. Z podniesionym czołem patrzymy na armię, która broniąc odzyskanej zaledwie 20 lat wcześniej niepodległości, biła się z najwyższym poświęceniem. Piękną kartę zapisała zwłaszcza kawaleria, lotnictwo. Bitwy – na Westerplatte, obrona Warszawy, Węgierska Górka, Wizna, obrona Helu – weszły do historii jako reduty oporu. „Polska nie chce umierać” – składał hołd Narodowi bohaterów Ojciec Święty Pius XII.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym