W sobotę na brak możliwości oglądania TVP narzekali przede wszystkim widzowie z południowej Polski, w niedzielę i wczoraj takie same kłopoty zgłaszali także mieszkańcy innych województw. Zamiast normalnego obrazu na ekranach telewizorów była czerń lub co najwyżej niewyraźne twarze i sylwetki ludzi, bez dźwięku. TVP informowała, że kłopoty dotyczyły aż 13 województw.
Telewizja Polska tłumaczy, że nie odpowiada za te techniczne problemy, gdyż nie jest właścicielem nadajników, za pomocą których nadawany jest sygnał na trzecim multipleksie (MUX-3), gdzie znajdują się kanały TVP. Nadajniki należą do spółki Emitel, która świadczy usługi na rzecz TVP i wielu innych nadawców radiowo-telewizyjnych. Właścicielem Emitela jest zaś amerykański fundusz Alinda Capital Partners.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryli, że ich zdaniem ta awaria nie była przypadkowa. Nastąpiła bowiem akurat w momencie, gdy TVP miała wyemitować w sobotę, po wieczornych „Wiadomościach”, przemówienie premier Beaty Szydło. Na zbieżność tych zdarzeń wskazywał m.in. wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Ponadto wczoraj zakłócenia pojawiły się, gdy w TVP Info trwał wywiad z szefem „Solidarności” Piotrem Dudą, który krytykował trwające od piątku działania opozycji.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym