logo
logo

Dziś w
„Naszym
Dzienniku”

Zdjęcie: Marek Borawski/ Nasz Dziennik

Rachunek za puszczę

Czwartek, 3 sierpnia 2017 (02:09)

2,5 mld euro odszkodowania będzie się domagać od Komisji Europejskiej polski rząd, jeśli Bruksela doprowadzi do zaprzestania działań ochronnych na terenie Puszczy Białowieskiej

Taka kwota znajdzie się w odpowiedzi ministra środowiska prof. Jana Szyszko na wniosek KE złożony do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie zaprzestania przez Lasy Państwowe wycinania i usuwania z puszczy chorych i obumarłych drzew zaatakowanych przez korniki. Odpowiedź musimy wysłać najpóźniej jutro, 4 sierpnia. Minister zapewnia, że termin zostanie dotrzymany.

Skąd tak wysoka kwota potencjalnego odszkodowania? Minister Szyszko tłumaczy w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, że są to wyliczenia wynikające z wyceny strat, jakie spowodowałoby zaprzestanie działań ochronnych w Puszczy Białowieskiej. Chodzi o to, że proces przed Trybunałem może potrwać nawet 2-3 lata, a może i dłużej. Przez ten czas przyroda poniesie ogromne straty, gdyż znikną dotychczasowe cenne siedliska roślin i zwierząt, zmieni się diametralnie puszcza i warunki w niej panujące. – Mamy dokładnie zinwentaryzowany stan przyrody w puszczy, wiemy, gdzie i w jakiej populacji występują określone gatunki roślin i zwierząt, więc łatwo będzie to porównać z tym, co będzie się działo w przyszłości i ze skutkami zaniechania działań ochronnych – tłumaczy prof. Jan Szyszko. – Komisja powinna mieć świadomość, że jej decyzje mają nie tylko skutki polityczne i społeczne, ale też i określone skutki ekonomiczne – dodaje szef resortu środowiska.

 

Drogi Czytelniku,

cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.

Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym

Nasz Dziennik