Chodzi o dawny hotel „Palace” przy ul. Chałubińskiego 7, wybudowany w 1930 roku. W czasie niemieckiej okupacji był siedzibą tajnej policji gestapo, zajmującej się walką z Polakami, zwłaszcza z podziemiem. W piwnicy znajdowały się cele więzienne, gdzie przetrzymywano przesłuchiwanych i torturowanych Polaków. Spośród kilku tysięcy więźniów około 250 zginęło w tych kazamatach, a wiele osób wysłano do obozów koncentracyjnych. Dlatego to miejsce zostało nazwane katownią Podhala.
Po wojnie „Palace” ponownie został obiektem turystycznym, a od lat 90. należy do prywatnego właściciela. W 1994 r. z inicjatywy byłych więźniów: dr. Wincentego Galicy, Mariana Polaczyka i Władysława Szepelaka, utworzono Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace”, które mieści się w piwnicach budynku. Jest ono zarządzane przez stowarzyszenie kierowane przez Lucynę Galicę-Jurecką, córkę doktora Galicy. Przez długi czas było jednak zamknięte, bo właściciel cofnął zgodę na użytkowanie piwnicy, ale ponownie otwarto je w ubiegłym roku. Jest jednak czynne tylko dwa razy w tygodniu przez godzinę.
20 lat starań
Władze Zakopanego postanowiły to zmienić i zaproponowały właścicielowi ośrodka wypoczynkowego odkupienie budynku.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym