logo
logo

Dziś w
„Naszym
Dzienniku”

Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik

Uczmy się od Kuklińskiego

Sobota, 23 czerwca 2018 (02:10)

Misją otwartej na nowo Izby Pamięci Generała Kuklińskiego jest odkłamywanie historii. Tak jak misją jego patrona była walka z kłamstwem sowieckim.

Od wczoraj Izba znów jest otwarta dla zwiedzających. A zmiany, które w niej zaszły, bardzo im się podobają. – Izbę odwiedzałem wielokrotnie. Początkowo jako student, później uczestnik Nocy Muzeów. Stwierdziłem, że muszę tu być, a to za sprawą śp. prof. Józefa Szaniawskiego, którego miałem okazję poznać. Potrafił zarażać pasją do historii. To muzeum się zmienia, ale jego klimat pozostaje. Wciąż jest miejscem, w którym można się cofnąć w czasie i przeżyć klimat zimnej wojny – mówi „Naszemu Dziennikowi” pan Jędrzej.

Patron tego miejsca, nasz rodak, który wydarł sowieckiemu imperium najpilniej strzeżone tajemnice, przyczyniając się do upadku komunizmu, miałby dziś 88 lat. – Generał Ryszard Kukliński był spadkobiercą tej wspaniałej tradycji spiskowców walczących o niepodległość Rzeczypospolitej. Był tym, który przyczynił się do tego, że jesteśmy wolni – powiedział minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, podczas uroczystości nowego otwarcia Izby Pamięci.

Placówka powstała w 2006 r. w Warszawie. – Dwanaście lat temu na tym placyku Kanonia zostało otwarte wyjątkowe muzeum. Małe, ale mówiące o wielkim człowieku i o walce Polaków w konspiracji o niepodległość Polski – powiedział Filip Frąckowiak, dyrektor Izby Pamięci Generała Kuklińskiego.

 

Drogi Czytelniku,

cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.

Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym

Rafał Stefaniuk

Nasz Dziennik