Polskie Ministerstwo Zdrowia popiera ten pomysł. Rejestr – według rekomendacji unijnych – zostanie objęty transgraniczną wymianą informacji między podmiotami świadczącymi usługi zdrowotne. – Zgodnie ze Stanowiskiem Rządu przyjętym przez Komitet do Spraw Europejskich w dniu 28 czerwca br. Polska od lat popiera działania związane z globalnym planem szczepień, zatwierdzonym w maju 2012 roku na 65. posiedzeniu Światowego Zgromadzenia Zdrowia WHO. Profilaktyka chorób zakaźnych stanowi kluczowy problem zdrowia publicznego na świecie. W związku z tym pozytywnie odnosimy się do przedstawionych rekomendacji – odpowiada „Naszemu Dziennikowi” Violetta Olszewska, naczelnik Wydziału Promocji i Internetu w Biurze Prasy i Promocji Ministerstwa Zdrowia.
Paweł Skutecki, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych, wskazuje jednak, że gromadzenie tego typu danych wrażliwych bez zgody pacjenta jest nadużyciem. – Im więcej informacji, tym więcej władzy. Nie wiemy tak naprawdę, do czego te dane mogą być wykorzystane w przyszłości, nie wiadomo również, w jaki sposób będą przechowywane. Tego typu rekomendacje i idące za nimi rozwiązania powinny być konsultowane ze społeczeństwem, zwłaszcza z organizacjami pozarządowymi i pacjenckimi. Liczę na to, że nowy główny inspektor sanitarny będzie w rozsądny sposób podchodził do tego typu pomysłów – mówi nam parlamentarzysta.
Według ministerstwa, jednolity sposób gromadzenia i przetwarzania danych dotyczących szczepień w państwach Unii Europejskiej zapewni porównywalność danych statystycznych.
Drogi Czytelniku,
cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.
Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym