logo
logo

Dziś w
„Naszym
Dzienniku”

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/ Nasz Dziennik

Niszczenie rolnictwa

Czwartek, 24 września 2020 (02:03)

Zamknięcie dochodowych gałęzi branży rolniczej odczują wszyscy konsumenci

Nie nocą, a za dnia, i w obecności rolników, wczoraj Senat rozpoczął pracę nad projektem nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt, czyli tzw. Piątki dla zwierząt. W tej sprawie odbyło się posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej, w ramach którego zorganizowano publiczne wysłuchanie zainteresowanych ustawą środowisk rolniczych, a także tzw. ekologicznych. Rolnicy podkreślali, że doprowadzenie do ograniczenia uboju rytualnego, a także wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra odbije się na kondycji każdego z gospodarstw domowych. – Rolnictwo zostało stworzone do produkowania żywności. Dzisiaj przeżywa ogromny kryzys. Jest nagonka na nas i na to, co wyprodukujemy dla innych, żeby mogli żyć. Żywność wiąże się z tym, co nazywamy obronnością kraju. COVID-19 pokazał, co by się działo, gdybyśmy sami nie produkowali żywności – wskazywał podczas dyskusji Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Andrzej Danielak, prezes Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu, zwracał uwagę, że rolnictwo funkcjonuje w symbiozie, a rolnicy i hodowcy działają legalnie i podlegają kontroli. – Dzisiaj celem są zwierzęta futerkowe, jutro celem będą króliki. Wszystkie zwierzęta – oprócz drobiu – są obdzierane ze skóry, aby można było je wykorzystać dla dobra człowieka. I nie należy stygmatyzować ludzi, którzy mają zamiar chodzić w futrach zwierzęcych – akcentuje przedsiębiorca. Nie ma on wątpliwości, że kolejny zakaz będzie się odnosił do produkcji jaj z chowu klatkowego.

 

Drogi Czytelniku,

cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”.

Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym

Rafał Stefaniuk

Nasz Dziennik