logo
logo

Dziś w
„Naszym
Dzienniku”

Zdjęcie: Robert Sobkowicz/ Nasz Dziennik

Restrykcje są nieefektywne

Czwartek, 2 grudnia 2021 (08:25)

Aktualizacja: Czwartek, 2 grudnia 2021 (10:06)

ROZMOWA / z Anną Marią Siarkowską, poseł Prawa i Sprawiedliwości

Jak przyjmuje Pani nowe zasady obostrzeń wprowadzone przez rząd w związku z czwartą falą epidemii koronawirusa w Polsce i pojawieniem się nowego wariantu wirusa nazwanego omikronem?

– Trzeba powiedzieć jasno, że tego rodzaju restrykcje nie mają większego przełożenia na liczbę zakażeń czy zgonów. Kluczowe jest nie tyle wdrażanie kolejnych nieefektywnych, a szkodliwych społecznie obostrzeń, ile raczej skoncentrowanie się na poprawie sprawności służby zdrowia. Tak aby każdy pacjent – niezależnie od statusu szczepiennego – mógł liczyć na pomoc lekarską już od wczesnej fazy choroby. Docierają do mnie informacje – i niestety nie są to przypadki odosobnione – że osoby niezaszczepione, które mają objawy choroby i zgłaszają się do lekarza, są przed zbadaniem kierowane na testy. Z chwilą pozytywnego wyniku nie są badane przez lekarza, lecz kierowane na izolację domową z poleceniem, by w przypadku istotnego pogorszenia stanu zdrowia wzywały karetkę pogotowia. Ten mechanizm powoduje, że osoby chore częstokroć przez kilka dni pozostają zamknięte w domach bez żadnej pomocy lekarskiej, czekając na to, gdy ich stan zdrowia pogorszy się na tyle, że będą się kwalifikowały do hospitalizacji. A przecież im później zostaje udzielona pomoc lekarska, tym mniejsza jest efektywność i skuteczność leczenia. Pomoc lekarska powinna być udzielana wszystkim obywatelom już od pierwszych objawów zakażenia, bez względu na ich status szczepienny.

Tymczasem prezydenci 12 największych miast, skupieni w Unii Metropolii Polskich, apelują o podjęcie prac nad aktami umożliwiającymi pracodawcom weryfikację niezaszczepionych pracowników – czy posiadają unijny certyfikat Covid (UCC), i podejmowanie działań w obrębie zakładu pracy…

– Segregacja sanitarna skutkuje dyskryminacją osób niezaszczepionych, odbiera im możliwość normalnego funkcjonowania w społeczeństwie poprzez ograniczanie możliwości wykonywania zawodu czy też dostępu do usług publicznych. Wzywanie do wprowadzenia segregacji sanitarnej to wzywanie do działań sprzecznych z Konstytucją RP. W polskim porządku prawnym tego rodzaju narzędzie służące segregacji i społecznej kontroli w ogóle nie może zaistnieć. Każda dyskryminacja jest bowiem niekonstytucyjna. Chcę też podkreślić, że takie działanie nie ma żadnych podstaw medycznych. Obecnie już powszechnie wiadomo, bo zostało to potwierdzone naukowo, że osoby zaszczepione pozostają również istotnym faktorem rozwoju epidemii. One bowiem również mogą być zakażone, mogą chorować, mogą też transmitować koronawirusa. Wobec powyższego wprowadzanie takich rozwiązań, jak paszporty covidowe, nie ma podstaw medycznych. Natomiast praktyczną konsekwencją takiego działania jest wdrażanie systemu kontroli i nadzoru nad obywatelami. Uważam, że tego typu systemy kontroli i nadzoru będą trwałe i nawet jeśli epidemia się skończy, to jako wygodne dla władz będą funkcjonowały w wielu państwach świata.

Drogi Czytelniku! Więcej można przeczytać w papierowym wydaniu „Naszego Dziennika” dostępnym w punktach sprzedaży prasy lub w wersji elektronicznej TUTAJ.

Mariusz Kamieniecki

Nasz Dziennik