List Regionalnej Sekcji Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze do Donalda Tuska, premiera RP:
Warszawa, dnia 22.03.2013 r.
Regionalna Sekcja Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze przesyła do Pana Premiera 20 protestów złożonych na zebraniu z przewodniczącym komisji i kół emerytów, i rencistów przeciwko prawnemu zrównaniu związków partnerskich z małżeństwami.
Warto zaważyć, że o taką ustawę najbardziej zabiegają homoseksualiści. Głównym bowiem ich celem jest, aby pary jednopłciowe uzyskały przywileje przysługujące małżeństwom zawartym zgodnie z 18 artykułem Konstytucji, na co zgody społeczeństwa polskiego być nie może. Dlatego protesty te w pełni popieramy, domagając się od Rady Ministrów zaniechania dalszych debat w tej sprawie. Rząd niech się wreszcie zajmie rodzinami pozostającymi w nędzy, do której doprowadziło przyspieszenie likwidacji zakładów pracy, zwanej prywatyzacją, w okresie rządzącej już drugą kadencję koalicji PO – PSL.
Skandalem jest, że w dobie kryzysu gospodarczego spowodowanego złym zarządzaniem państwem przyznajecie sobie na wszystkich szczeblach władzy wysokie premie pieniężne, wskazując wyraźnie czyja jest „zielona wyspa”. Przeraża nas pazerność rządzących i parlamentarzystów. To wielki wstyd i hańba, że nie stać Was na odrobinę przyzwoitości, aby zrezygnować z dodatkowych, wysokich apanaży, wiedząc, że sami przyczyniliście się do ubóstwa ogromnej rzeszy Polaków.
W związku z powyższym pytamy, co się stało z Waszymi sumieniami, gdzie się podziała ludzka wrażliwość oraz solidarność z Narodem i polityka miłości?
Z przykrością stwierdzamy, że to nie jedyny objaw arogancji władzy. Kolejnym dowodem jest nieliczenie się ani ze społeczeństwem, ani z opozycją starającą się bronić praw obywatelskich, które są przez Pana rząd nagminnie łamane. Trwa dyskryminacja katolików w Polsce. Jaskrawym tego przykładem jest odrzucenie wniosku Lux Veritatis w pierwszym konkursie o przyznanie miejsca na multipleksie Telewizji Trwam, mimo że spełnione były wszystkie warunki. Niestety koalicyjne partie rządzące PO – PSL nie dopuściły do wyjaśnienia sprawy przez Najwyższą Izbę Kontroli. A dlaczego? Oto jest pytanie. Natomiast Minister Jan Dworak, zaproszony do Sejmu na specjalnie zorganizowaną w tej sprawie konferencję, uciekł, nie udzielając odpowiedzi na zadane pytania. Uciekał również z debat organizowanych wcześniej przez Komisję Kultury. Niestety naganne zachowanie Pana Jana Dworaka nie spotkało się z reakcją przewodniczących Komisji, co świadczy, że nad przewodniczącym KRRiT rządząca koalicja PO – PSL rozpostarła ochronny parasol. A dlaczego? To kolejne pytanie. Obawiamy się, że i tym razem KRRiT będzie szukała pretekstu do odrzucenia wniosku Lux Veritatis, gdyż być może celowo nie zostały określone kryteria konkursu, mimo prośby wnioskodawcy o dokładną informację w sprawie. Ponieważ wszytko to wskazuje na wyraźną niechęć przyznania Telewizji Trwam miejsca na multipleksie, zarówno ze strony KRRiT, jak i koalicji rządzącej, domagamy się kontroli kompetentnych władz przy rozpatrywaniu wniosków z obecnego konkursu dotyczącego rozdziału miejsc jw.
Pragniemy również zwrócić uwagę, że ta część społeczeństwa, która myśli inaczej niż rząd, jest lekceważona i obrażana, a zaczęło się od słów „moherowe berety”. Później następowały coraz ostrzejsze wypowiedzi jak np. „wataha do wyrżnięcia”, „pętaki szantażyści”, „euromatołki”, „bydło” i wiele innych. Były również bardzo złowieszcze słowa, jak: „wystrzelałbym kaczki i wypatroszył, gdyby nie okres ochronny”, „jaki prezydent, taki zamach”, „jeśli nie będziecie z nami współpracować, to wyginiecie jak dinozaury, „przyjdą wybory albo prezydent gdzieś poleci i będzie po wszystkim”. Jak widać Pan Minister Boni będzie miał dużo roboty w szeregach swojej partii, żeby zlikwidować mowę nienawiści.
Odczuwalne jest również ograniczanie słowa mówionego, pisanego i medialnego. Natomiast szerzy się kłamstwo wśród polityków i ludzi władzy. Szczególnie irytują nas kłamstwa związane z katastrofą samolotu TU-154 pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r., w której śmierć poniosło 96 osób wraz z Prezydentem RP Panem Lechem Kaczyńskim. Najpierw ówczesna minister zdrowia Pani Ewa Kopacz zapewniała, że nasi prokuratorzy ramię w ramię z prokuratorami rosyjskimi uczestniczyli przy sekcji zwłok oraz że ziemia została przekorna na głębokość 1 metra i dokładnie zebrano wszystkie części ciał ludzkich, jak i inne rzeczy. Po przeszło dwóch latach „prawda” okazała się wielkim blefem, a Panią Ewę Kopacz nagrodzono stanowiskiem Marszałka Sejmu. Podobnie Pan Tomasz Arabski, za źle przygotowany lot (co potwierdziła w swoim raporcie NIK) w nagrodę został mianowany ambasadorem Hiszpanii.
Takie postępowanie i wiele innych działań obecnego rządu przypominają nam czasy PRL. Kolejne kłamstwa, to twierdzenie o naciskach na pilotów, o winie pilotów, o nietrzeźwości generała Błasika i wiele innych nieścisłości znajdujących się w „raporcie Millera”. Treść tegoż dokumentu jest bez mała powtórzeniem protokołu generał T. Anodiny.
Pragniemy Panu Premierowi przypomnieć, iż swego czasu publicznie Pan powiedział, że „nie ma podstaw, aby nie wierzyć Putinowi, iż uczciwie poprowadzi śledztwo”, a gdyby okazało się inaczej, będzie Pan z nim rozmawiał. I co? I nic. Pani generał T. Anodina co chciała, to napisała. Rosjanie odnowili wrak samolotu, co automatycznie obniżyło wartość dowodową w sprawie. Natomiast rząd milczy, udając, że się nic się nie stało i dalej brnie w kłamstwie, utrudniając wyjaśnienie przyczyn tej tragedii. Pytamy więc, kiedy Pan Premier przeprowadził zapowiadaną rozmowę z Putinem i jakie są postanowienia. Jak na razie bowiem wiemy tylko tyle, że nieprędko resztki rozbitego samolotu wrócą do Polski.
Na te i inne pytania zawarte w piśmie oczekujemy rychłej i rzetelnej odpowiedzi.
Podpisali:
Rada Sekcji Emerytów i Rencistów NSZZ „Solidarność”