Ostatnie dni pokazują, że Polska znalazła się w punkcie krytycznym. Coraz więcej grup zawodowych wychodzi na ulice. Wczoraj protestowali górnicy w obronie Jastrzębskiej Spółki Węglowej – blokując newralgiczne punkty Jastrzębia-Zdroju. – Dziś górnicy walczą już nie tylko o miejsca pracy, ale też o sens istnienia całej swojej branży. JSW, spółka o ogromnym znaczeniu gospodarczym i strategicznym, odnotowała w pierwszym półroczu 2025 r. stratę netto w wysokości ponad 2 mld zł! – zwraca uwagę w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Kazimierz Grajcarek, ekspert do spraw energetyki. Jak dodaje, to nie jest zwykła wpadka zarządu – to dramat i symbol upadku myślenia o gospodarce w kategoriach interesu narodowego.
Jastrzębska Spółka Węglowa w 2022 r. osiągnęła zysk netto w wysokości 7,6 mld zł. Rok później było to 997,1 mln zł. Dziś ta sama spółka stoi na krawędzi bankructwa. Co się zmieniło? Jedno: władzę przejęła koalicja Donalda Tuska. – To nie jest kryzys rynkowy ani efekt „trudnej sytuacji międzynarodowej”. To efekt niekompetencji, braku wizji i politycznej obsesji na punkcie wszystkiego, co polskie – mówi nam Maciej Małecki, poseł PiS, były wiceminister aktywów państwowych.
Drodzy Czytelnicy, polityka UE i rządu w Polsce działającego przeciwko dobru Ojczyzny wyprowadza na ulice kolejne grupy zawodowe, które boją się o bezpieczeństwo oraz miejsca pracy swoje oraz najbliższych. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ oraz w papierowym wydaniu „Naszego Dziennika” dostępnym w punktach sprzedaży prasy.

