logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: KS/ Nasz Dziennik

Ośmieszają Kościół i katolików

Środa, 11 lipca 2012 (18:49)

Niedzielna pielgrzymka słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę wywołała w mediach olbrzymie poruszenie. Nie chodzi bynajmniej o samo ukazanie fenomenu i piękna tego wydarzenia, gdy ludzie pielgrzymują, by podziękować za dar Radia Maryja, lecz o ośmieszenie wszystkich i wszystkiego, co jest związane z Radiem Maryja.

Krytyka homilii ordynariusza diecezji kieleckiej ks. bp. Kazimierza Ryczana przez ks. Kazimierza Sowę w porannym programie Radia Zet, mówienie o o. dr. Tadeuszu Rydzyku jako tym, który pogodzi Kaczyńskiego z Ziobrą w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” w rozmowie z Joachimem Brudzińskim, komentowanie pozdrowień Papieża Benedykta XVI w programie TVN24 „Tak jest” czy ostatnia próba zdyskredytowania słuchaczy Radia Maria podczas 20. Pielgrzymki na Jasną Górę w programie informacyjnym „Panorama” TVP2.

Telewizja publiczna zestawiła zdjęcia słuchaczy Radia Maryja z pielgrzymki na Jasną Górę z wypowiedziami o sektach. Taki materiał pojawił się wczoraj w głównym wydaniu "Panoramy" w TVP2. W tle materiału dotyczącego rozwodu gwiazd filmowych Katie Holmes i Toma Cruisa oraz ich problemów z ich przynależnością do sekty pokazane zostały zdjęcia słuchaczy Radia Maryja modlących się na jasnogórskim placu.

Dlaczego co roku po lipcowej pielgrzymce następuje seria prób zdyskredytowania ludzi pielgrzymujących z Radiem Maryja? Dlaczego do takiej sytuacji dochodzi w publicznej telewizji? Redaktor Wojciech Reszczyński w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl, komentując materiał pokazany w „Panoramie”, mówi jasno, że takie sytuacje będą miały miejsce nie tylko w aspekcie pielgrzymki i Radia Maryja.

- Należy się spodziewać dalszych tego typu ataków na Kościół, ponieważ ci, którzy kierują dzisiaj telewizją, a szczególnie Programem 2, tworzą bardzo przychylną atmosferę takich ataków. Więc dla nich  stosowanie takich manipulacji to nie problem – mówi redaktor Wojciech Reszczyński.

Sam sposób zrobienia materiału budzi wiele kontrowersji. Jak stwierdzają medioznawcy, to nie tylko nieuczciwe wykorzystanie zdjęć, ale próba sugerowania widzowi, że istnieje związek między sektą a uczestnikami pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.

- Połączenie treści z obrazem powoduje u odbiorcy pewne skojarzenia, które widz zapamiętuje – zauważyła dr Hanna Karp, medioznawca, wykładowca w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, dla Redakcji Informacyjnej Radia Maryja. Dodała, że jest to działanie podprogowe. Oświadczyła też, że jest to albo ignorancja, albo świadome działanie, gdyż Rodzina Radia Maryja i sekty nie mają ze sobą nic wspólnego. To jest horrendum – oświadczyła Hanna Karp.

Podobnie wykorzystanie zdjęć pielgrzymów do zobrazowania tematu sekt ocenia Maciej Iłowiecki, dziennikarz, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, mówiąc, że jeżeli materiał o rozwodach czy sektach, o rzeczach, które mogłyby się znaleźć w jakimś plotkarskim, bulwarowym piśmie, został zilustrowany zdjęciami osób, które uczestniczyły w pielgrzymce słuchaczy Radia Maryja na Jasną Górę, to jest to wyjątkowo nieetyczne i jest wyjątkowo brutalną manipulacją.

- Takich rzeczy w ogóle nie powinno się robić, gdyż jest to obrażanie katolików i tych wszystkich, którzy są zwolennikami Radia Maryja i czują się z nim związani. Taka sytuacja po prostu nie mieści się w głowie, że można robić takie nadużycia i takie nieetyczne rzeczy mogą się znaleźć w telewizji – mówi Maciej Iłowiecki w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl.

- Taką rzecz oczywiście należałoby zgłosić do Rady Etyki Mediów, która powinna się do tego ustosunkować - dodaje.

Ale to nie wszystko… Trzeba również zwrócić uwagę na inne negatywne zachowania wobec Kościoła i duchownych. Redaktor Wojciech Reszczyński zauważa, że te ataki na Kościół nie zawsze bezpośrednio działają na podświadomość, by wywołać jednoznaczne skojarzenia, iż sekta scjentologów to jakoby to samo, co wierni na Jasnej Górze.

- Na pewno ci, którzy mają jakąś wiedzę o życiu i świecie, odbiorą to w sposób jednoznaczny, jako przykład agresji, ataku wymierzonego w Kościół – mówi dla NaszegoDziennika.pl Reszczyński.

 

Marta Milczarska

NaszDziennik.pl